Strażnicy usłyszeli krzyki. Mężczyzna palił się jak pochodnia

57

Dramatyczne sceny rozegrały się przy Dworcu Zachodnim w Warszawie. W środku nocy strażnicy miejscy najpierw usłyszeli "przeraźliwe krzyki", a chwilę później dostrzegli człowieka płonącego niczym żywa pochodnia. Od tragedii dzieliły go sekundy.

Strażnicy usłyszeli krzyki. Mężczyzna palił się jak pochodnia
Do zdarzenia doszło przy Dworcu Zachodnim. Zdj. ilustracyjne (WIkimedia Commons)

Wstrząsająca sytuacja miała miejsce w nocy ze środy na czwartek (20/21 września). Strażnicy miejscy z III Oddziału Terenowego sprawdzali akurat rejon dworca autobusowego Warszawa Zachodnia. Nagle dotarły do nich "przeraźliwe krzyki" - opisuje PAP.

Warszawa. Człowiek płonął jak pochodnia

Funkcjonariusze pobiegli w kierunku przeszywających na wskroś krzyków i zauważyli płonące drzewo, rosnące w pobliżu budynku dyspozytorni. Płomienie rozpościerały się na wysokość kilkudziesięciu metrów.

Pod drzewem strażnicy dostrzegli człowieka. To on wzywał pomocy. Ubranie mężczyzny paliło się, a płomienie z każdą chwilą się powiększały.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężna eksplozja w Rumunii. Ogień zabił cztery osoby

Strażnicy bez chwili zastanowienia rzucili się na pomoc potrzebującemu. Przeskoczyli przez płot i chwytając mężczyznę za ręce, przeciągnęli go w bezpieczne miejsce.

Funkcjonariuszom udało się sprawnie ugasić płonące na mężczyźnie ubranie, jednak ten zdążył doznać poważnych oparzeń. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz zespół pogotowia ratunkowego.

Rannym okazał się 69-letni mieszkaniec stolicy. Podczas udzielania pierwszej pomocy medycy stwierdzili u niego poparzenia drugiego stopnia, pokrywające około 20 procent ciała. Najpoważniejsze obrażenia zaobserwowano na kończynach 69-latka.

Warszawiak został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu dalszej pomocy. Nie wiadomo, w jakim obecnie stanie jest mężczyzna. Dokładne przyczyny pożaru są ustalane przez służby.

Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić