Strzały pod przedszkolem w Lubinie. Policja ścigała uzbrojonego mężczyznę

72

Sceny niczym z filmu akcji rozegrały się w czwartek rano w Lubinie. W pobliżu jednego z przedszkoli uzbrojony przestępca uciekał przed policją. Padły strzały - Ja i dzieci byliśmy przerażeni! - powiedziała czytelniczka portalu lubin.pl, która była świadkiem zdarzenia.

Strzały pod przedszkolem w Lubinie. Policja ścigała uzbrojonego mężczyznę
Lubin. Padły strzały pod przedszkolem (Pixabay)

Poranna akcja postawiła na nogi mieszkańców Lubina (woj. dolnośląskie). Całe zajście opisała pani Ewelina na łamach lokalnego portalu lubin.pl. Kobieta odprowadzała akurat swojego 6-letniego syna do przedszkola, był z nią też drugi, 3 -letni syn oraz pies. Nagle zdarzyło się coś nieoczekiwanego.

Strzały pod przedszkolem

Pod przedszkolem czytelniczka zauważyła wojskowe auta. -  Jeszcze mówiłam do chłopców: "Zobaczcie, wojsko" - relacjonuje kobieta. Zbliżała się godzina 8 rano, więc jak co dzień o tej porze pod budynkiem zdążył się już zebrać tłum dzieci i odprowadzających je rodziców.

Wtedy zza garaży wybiegł ten mężczyzna. Zaczął biec w naszą stronę, miał przy sobie nóż. Ten wojskowy czy policjant krzyknął: "Stój, bo strzelam". Po chwili oddał strzał, chyba do góry, bo nikogo nie ranił – relacjonuje pani Ewelina.

Mężczyzna pobiegł w głąb osiedla, funkcjonariusze ruszyli za nim. Jak dowiedział się portal, akcja była prowadzona przez komendy z Wrocławia i Poznania. Ostatecznie uciekinier został złapany i obecnie prowadzone są z nim czynności - donosi TVN24.

Policja jak na razie nie chciała udzielić szczegółowych informacji na temat sprawy ze względu na toczące się postępowanie. Sprawę prowadzi aktualnie prokuratura.

Zobacz także: Wypadek na DK86 pod Tychami. Tir wylądował w rowie
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić