Syryjscy bojownicy już w Rosji. Podano ich liczbę i wysokość żołdu

Setki syryjskich bojowników będą walczyć w Ukrainie po stronie Rosji. Co najmniej 300 z nich przybyło już na szkolenie w Federacji Rosyjskiej - podaje "The New York Times". Ministerstwo obrony tego kraju obiecuje im pensje od 1 do 2 tys. dolarów miesięcznie (4,2-8,4 tys. zł).

Syryjscy bojownicy - zdjęcie ilustracyjne Syryjscy bojownicy - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mohammad Bashir Aldaher / EyeEm

O możliwym udziale syryjskich bojowników w wojnie w Ukrainie poinformował zachodni dyplomata i sojusznik syryjskiego rządu w rozmowie z gazetą "The New York Times". Według niego pierwszy kontyngent żołnierzy przybył już do Rosji na szkolenie wojskowe przed udaniem się do Ukrainy.

Syryjscy najemnicy w Rosji. Będą walczyć w Ukrainie

Jest w nim co najmniej 300 żołnierzy z jednostki armii syryjskiej, która ściśle współpracuje z Rosjanami. Walczyli oni w Syrii po stronie Baszara al-Asada podczas wojny syryjskiej. Dyplomata dodaje, że wielu najemników może być też w drodze do Rosji.

Jak opisuje, rosyjscy rekruterzy w całej Syrii sporządzili listy "tysięcy zainteresowanych kandydatów". Zostali najpierw zweryfikowani przez syryjskie służby bezpieczeństwa, a następnie przekazani Rosjanom. Dziennik zauważa, że ​​motywacją syryjskich najemników są pieniądze.

Rosjanie chcą zwerbować 16 tys. Syryjczyków

Werbownik, który działa w Syrii, pod warunkiem zachowania anonimowości, opowiedział "NYT", że Rosjanie chcą zwerbować 16 tys. Syryjczyków na wojnę na Ukrainie. Kandydaci muszą spełnić określone warunki.

Muszą to być mężczyźni w wieku od 20 do 45 lat o wadze od 50 do 90 kg. Preferowane są osoby z doświadczeniem bojowym. Rosjanie obiecują im pensje od 1 tys. do 2 tys. dolarów miesięcznie (4,2 - 8,4 tys. złotych).

Elitarna jednostka

W Rosji przebywa już około 300 żołnierzy, którzy są częścią 25. dywizji armii syryjskiej, znanej jako Siły Tygrysów, która jest uważana za elitarną i ściśle współpracuje z rosyjskim wojskiem. Rosjanie oferowali im 1,2 tys. dolarów miesięcznie (5 tys. zł) przez sześć miesięcy, z premią w wysokości 3 tys. dolarów (12,5 tys. zł) po powrocie do Syrii.

W przypadku ich śmierci, rodziny mogą dostać 2,8 tys. dolarów (11,7 tys. zł) plus 600 dolarów (2,5 tys. zł) miesięcznie przez rok. Wcześniej ukraiński wywiad poinformował, że część syryjskich najemników traktuje udział w wojnie po stronie Rosji jako "szansę na dalsze dezercje i nielegalną migrację do krajów UE".

Rosja robi ukryty pobór? "Sięgają nawet po przestępców"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"