Szokujące nagranie z polsko-białoruskiej granicy. Migranci mają nową metodę?
Na granicy polsko-białoruskiej niemal codziennie dochodzi do ataków na Straż Graniczną. To, że kamienie lecą w stronę funkcjonariuszy, nikogo już nie dziwi, ale migranci szukają nowych sposobów, co widać na najnowszym nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych. Tym razem rzucano m.in. tlącymi się gałęziami.
Od początku kryzysu migracyjnego Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące kolejnych incydentów. Z najnowszego komunikatu na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej dowiadujemy się, że w piątek (15 września) 31 osób próbowało dostać się nielegalnie z Białorusi do Polski.
W rejonie działania placówek SG w Białowieży i Dubiczach Cerkiewnych patrole pograniczników zostały obrzucone kamieniami, ale i tlącymi się gałęziami. Do incydentów doszło, gdy służby udaremniły próbę przedostania się do Polski trzem grupom osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polaków czekają głodowe emerytury". Eksperci kreślą czarny scenariusz
Migranci próbowali również uszkodzić kamery - element bariery elektronicznej. Na kolejnym nagraniu udostępnionym w sieci widzimy moment, w którym nieznany sprawca przerzuca coś nad barierą na terytorium naszego kraju.
Cudzoziemcy próbują uszkadzać zabezpieczenia techniczne na granicy, aby nielegalnie dostać się z Białorusi do Polski. (...) Kamery nie zostały uszkodzone, są dobrze zabezpieczone — poinformowała Straż Graniczna.
Ze statystyk Straży Granicznej wynika, że od początku roku na granicy polsko-białoruskiej odnotowano 21 tys. prób nielegalnego jej przekroczenia. W marcu i kwietniu było po ok. 2,5 tys. takich prób, w maju ok. 3 tys. W czerwcu odnotowano ich również niespełna 3 tys. W lipcu było 4 tys. takich prób, natomiast w w sierpniu - blisko 2,8 tys.
Od początku września Podlaski Oddział SG odnotował ok. 450 prób przekroczenia granicy. Cudzoziemcy zatrzymywani w tym roku pochodzili z 52 krajów.