Szykuje się rewolucja na autostradach. Zniknie utrapienie wielu kierowców
Bramki na autostradach są utrapieniem dla wielu kierowców. Niejednokrotnie doprowadzają do tego, że podróż znacznie się wydłuża. Na szczęście jest pomysł na rewolucyjne zmiany.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Chyba każdy kierowca przynajmniej raz w życiu stał w korku nieopodal bramki na autostradzie. Największe korki są w miesiącach wakacyjnych. Wówczas potrafią znacznie wydłużyć podróż.
Na szczęście jest pomysł, by coś w tej materii zmienić. Chodzi o likwidację bramek. To byłaby bez wątpienia prawdziwa rewolucja.
Od lipca KAS przejął obowiązek za pobór opłat na drogach i chcemy to unowocześnić. Już dziś mamy nowoczesne technologie, którymi zwalczamy karuzele VAT-owskie, teraz chcemy inaczej te rozwiązania wykorzystać. Przejazd przez bramki jest staroświecki. Będziemy korzystali z połączeń satelitarnych, dzięki którym nie będzie stania w korkach - mówił w programie "Money. To się liczy" minister finansów Tadeusz Kościński.
Czytaj także:
Kiedy bramki znikną z autostrad?
Jesteśmy w fazie budowy, ale wszystko powinno zacząć działać od przyszłego roku. Kierowca będzie miał aplikację, a my będziemy widzieli, kiedy i na jakich trasach jeździł, i wtedy wystawimy rachunek. Będzie też można kupić bilet autostradowy na stacji benzynowej lub online - przekazał Kościński.