Mateusz Domański
Mateusz Domański| 
aktualizacja 

Tak "chronią" billboard Jarosława Kaczyńskiego. Dobrze się przypatrzcie

1021

Akty wandalizmu w trakcie kampanii wyborczej nie są niczym nowym. Niszczone są materiały promujące przedstawicieli rozmaitych partii. Tymczasem ludzie Jarosława Kaczyńskiego najwidoczniej wpadli na dość nietypowy pomysł, którego celem jest "ochrona" billboardu szefa PiS.

Tak "chronią" billboard Jarosława Kaczyńskiego. Dobrze się przypatrzcie
Tak "chronią" billboardu Kaczyńskiego (Facebook, PAP)

15 października coraz bliżej. To oznacza natomiast, że niebawem zorganizowane zostaną wybory parlamentarne. Aktualnie trwa kampania przedwyborcza, która w zasadzie znajduje się już na bardzo zaawansowanym etapie.

Politycy podejmują rozmaite działania. Dochodzi do spotkań z potencjalnymi wyborcami, a poza tym rozwieszane są plakaty oraz billboardy. Niejednokrotnie te materiały są niszczone przez wandali.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prezydencki projekt utknął. "Jesteśmy do tyłu. Brakuje 100-200 tys. osób"

W ich ręce wpadły m.in. billboardy promujące Jarosława Kaczyńskiego. Najprawdopodobniej właśnie w związku z tym jego ludzie postanowili reagować. Pod billboardem Kaczyńskiego znajdującym się w jednym z polskich miast można zobaczyć... drut kolczasty.

Nikt nie będzie już bazgrał po banerze - napisał na Facebooku pan Łukasz, który pokazał zdjęcia baneru.

"A ochrony nie ma? Powinno pilnować kilka osób" - ironizowała internautka. "Drut kolczasty na razie wystarcza" - ocenił autor wpisu.

Wybory parlamentarne 2023. Jaka kara za niszczenie banerów?

Policja niedawno przypomniała, jakie kary grożą za niszczenie lub zrywanie banerów.

Kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny (do 5 tys. złotych).
Z kolei umyślne zniszczenie baneru, którego wartość przekracza 500 zł, jest przestępstwem ściganym na wniosek. Za jego popełnienie grozi kara grzywny lub do nawet 5 lat więzienia - poinformowano.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić