Tak głosowano w Chinach. Polka pokazała zdjęcie, które obiegło chińskie media
Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie 2025, uzyskując poparcie na poziomie 50,89 proc. głosów. Polka mieszkająca na stałe w Chinach, Weronika Truszczyńska udostępniła w sieci zdjęcie Nawrockiego, które obiegło chińskie media. "Newsy o Polsce rzadko przyciągają uwagę internautów w Chinach. Ten był jednym z niewielu, któremu się udało" - informuje Polka.
Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. głosów, co przełożyło się na 10 606 628 głosów. Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej uzyskał 49,11 proc. poparcia, co stanowiło 10 237 177 głosów.
Czytaj także: Zdecydowane zwycięstwo. Tak głosowała Polonia w USA
Frekwencja w II turze wyborów prezydenckich wyniosła 71,63 proc. Wydano 21 mln 33 tys. 457 ważnych kart do głosowania. Uprawnionych do głosowania było 29 mln 363 tys. 722 osoby. Ponad 695 tysięcy Polaków głosowało za granicą.
W Chinach, gdzie głosowało 1000 polskich obywateli. Rafała Trzaskowskiego poparło 80,90 proc. z nich (809 osób), natomiast Karola Nawrockiego 19,10 proc. (191 osób). Weronika Truszczyńska, która od dziesięciu lat na stałe mieszkam w Szanghaju opublikowała na swoim profilu, jakie informacje o kandydacie popieranym przez PiS, a obecnie nowym prezydencie obiegły chińskie media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Głośno o Nawrockim w USA. Przypomniano słowa o Ukrainie
"Mówiłam wam, że Nawrocki ze snusem zatoczył koło po chińskim internecie? Znajomi mi wysyłali" - napisała na Instagramie Polka.
"Newsy o Polsce rzadko przyciągają uwagę internautów w Chinach. Ten był jednym z niewielu, któremu się udało" - informuje Weronika Truszczyńska publikując screen chińskiego serwisu informujący o tym, że Karol Nawrocki wziął snusa podczas debaty prezydenckiej.
"Afera narkotykowa podczas wyborów w Polsce" - czytamy na załączonym zdjęciu opublikowanym przez serwis Knews.
Przypominamy, że 23 maja, podczas dwugodzinnej debaty prezydenckiej Karol Nawrocki zasłonił twarz ręką, po czym włożył coś do ust. Następnego dnia przyznał, że to snus, czyli woreczek nikotynowy.
Zachowanie Karola Nawrockiego rozgrzało publiczność i stało się tematem debaty w całym kraju. Dzień po debacie Nawrocki zaprosił Rafała Trzaskowskiego do wspólnego wykonania testów na obecność narkotyków i substancji niedozwolonych. Sam wykonał takie testy w miniony wtorek, publikując ich wyniki w sieci.
Zażycie woreczka nikotynowego przez Karola Nawrockiego podczas debaty było szeroko krytykowane nie tylko przez polityków, ale również przez lekarzy i psychoterapeutów. Szybko się okazało, że Nawrocki wielokrotnie w obecności kamer zażył snusa.