Tak Kaczyński nazywa Tuska. Ma na niego własne określenie

1740

Jarosław Kaczyński ma problem z wypowiedzeniem imienia i nazwiska jednego z polityków. Boi się? Podobno po prostu nie chce go promować.

Tak Kaczyński nazywa Tuska. Ma na niego własne określenie
Jarosław Kaczyński. (Getty Images)

Jarosław Kaczyński poczuł ostatnio oddech na swoich plecach. I to dość nieprzyjemny, bo swojego największego rywala - przedstawiciela partii opozycyjnej Donalda Tuska. W związku z tym, niczym w "Harrym Potterze" Donald Tusk stał się "tym, czyjego imienia nie można wymawiać". I Kaczyński się tego trzyma.

Informator pisma "Wprost" miał przyznać, że nawet w gronie zaufanych osób z partii PiS, prezes miał unikać nazwiska Tuska jak ognia. Ponadto TVP ma mieć w zanadrzu kilka materiałów, które dla przewodniczącego Platformy Obywatelskiej mogą być mało przyjemne.

Na wyjazdowym posiedzeniu klubu Kaczyński mówiąc o Tusku określał go cały czas mianem "ten pan". I dodał, że nie warto wymieniać jego nazwiska, żeby go nie promować - miał zdradzić informator dla pisma.
To, co teraz robi Jacek Kurski, to tylko gra wstępna. Prawdziwe uderzenie w Donalda Tuska nastąpi w kampanii wyborczej. Przypomnimy ludziom co ich czeka, jeśli do władzy wróci były premier. Liderom opinii materiały "Wiadomości" o Tusku mogą się wydawać śmieszne, ale u widzów przyniosą odpowiedni efekt – miał powiedzieć anonimowo jeden z posłów Zjednoczonej Prawicy cytowany przez portal "Na Temat".
Zobacz także: Ograniczenia dla niezaszczepionych? „Podstawa byłaby w Konstytucji”
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić