"Taki fajny chłopak". Nie mogą się pogodzić ze stratą 14-latka

Bartek miał tylko 14 lat. Niebawem planował odbierać świadectwo ukończenia szkoły podstawowej w Mokrem koło Grudziądza. Niestety, tak się nie stanie. Chłopak utonął w Wiśle. Zmarłego nastolatka opłakuje mnóstwo osób.

Zdjęcie poglądoweZdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Pixabay

Poszukiwania Bartka trwały przez kilka dni. Wszyscy mieli świadomość tego, że najprawdopodobniej wskoczył do Wisły. Mimo to była nadzieja, że chłopak odnajdzie się żywy.

Niestety, tak się nie stało. Ciało Bartka zostało zauważone w piątek (9 czerwca) w okolicach Tczewa. Rodzice potwierdzili tożsamość chłopaka.

Nastolatek do rzeki chciał wejść tylko na chwilę. Niestety, nurt Wisły był na tyle silny, że nie zdołał powrócić na brzeg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oblały farbą dzieło Moneta w Szwecji. Coś jednak poszło nie tak

Ta tragedia wstrząsnęła województwem kujawsko-pomorskim. Ze śmiercią chłopaka nie mogą się pogodzić między innymi mieszkańcy jego wsi.

To był taki fajny chłopak. Dobrze wychowany. Zawsze pierwszy mówił dzień dobry. Złego słowa nie można o nim powiedzieć. Chodził do ósmej klasy. I teraz na zakończenie roku szkolnego takie nieszczęście - powiedziała "Super Expressowi" jedna z mieszkanek wsi Mokre koło Grudziądza.

14-letni Bartek nie żyje. Policjant komentuje

Wchodzenie do rzeki niekiedy może być naprawdę niebezpieczne, na co uwagę w rozmowie z "SE" zwrócił jeden z policjantów.

Wisła w okolicach Grudziądza jest bardzo niebezpieczna. Dorosły mężczyzna dobrze pływający będzie miał problem z utrzymaniem się na powierzchni. Nurt jest zdradliwy - zaznaczył.

Bartek nad Wisłę wybrał się ze znajomymi. Gdy długo nie wracał do domu, bliscy ruszyli w stronę rzeki. Znaleźli tam tylko jego ubrania.

Nie jesteśmy w stanie na ten temat rozmawiać. Dla nas to wielka tragedia. Mówimy naszych uczniom, jakie czekają na nich niebezpieczeństwa - przekazała "Super Expressowi" dyrektorka szkoły, do której uczęszczał Bartek.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone