aktualizacja 

To będzie dziwna wiosna. Patrzą na bociany i nie mają wątpliwości

25

Nieodłącznym zwiastunem nadchodzącej wiosny są powracające do naszego kraju bociany. Naukowcy z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na podstawie obserwacji ruchu bocianów twierdzą, że "to będzie dziwna wiosna". Dlaczego?

To będzie dziwna wiosna. Patrzą na bociany i nie mają wątpliwości
Bociany. Zdjęcie podglądowe. (Pixabay)

Pojawiają się pierwsze informacje o tym, że w niektórych gniazdach pojawiły się już bociany. Jednak, jak podają poznańscy naukowcy nie można mieć pewności, że te osobniki wyleciały na zimę do Afryki. 

Coraz częściej bowiem się zdarza, że bociany zimują w Polsce, są przetrzymywane w azylach dla osłabionych ptaków, a nawet przez gospodarzy na wsiach - tłumaczy prof. Piotr Tryjanowski, zoolog i badacz bocianów z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

- By być pewnym co za ptak zajmuje gniazdo, powinien on być oznakowany czy to tradycyjna obrączka ornitologiczna, czy może jeszcze lepiej, zaopatrzony w nadajnik GPS. W tym drugim przypadku nie musimy ptaka widzieć w gnieździe, bo sygnał o jego obecności dociera poprzez satelity - dodaje naukowiec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złe wieści dla amatorów owoców. Tak będą wyglądały ceny w tym sezonie

Grupa ornitologiczna SILESIANA wspólnie z Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu realizuje projekty badawcze dotyczące wędrówek bocianów.

Jak podaje Iwona Cieślik, rzeczniczka UP w Poznaniu ponad 120 ptaków zaopatrzono w nadajniki, dzięki którym wiadomo co się z nimi dzieje. Na ten moment wiadomo, że większość bocianów jeszcze nie rozpoczęło wędrówki.

Kilka dni temu pierwszy ptak przeleciał Morze Czerwone i jest w Izraelu, kilka szykuje się już do przelotu w Egipcie, ale zasadnicza część populacji jeszcze wciąż jest w Sudanie i Czadzie, a maruderzy są nawet jeszcze na północy RPA. W wielu krajach ludzie już z niecierpliwością oczekują bocianów symbolizujących szczęście i będących oznaką wiosny. A ich ciągle nie ma. Trudno też określić kiedy dotrą do Europy, bo przecież do pokonania Afryki ptaki te potrzebują kilku tygodni - informuje Iwona Cieślik.

- Cóż, należy uzbroić się w cierpliwość, ale sądząc po tym jak ptaki zachowują się w Afryce, to będzie to dziwny sezon. Na początku zapewne dotrą pierwsze osobniki, swoista bociania forpoczta, a dopiero znacznie później główna fala migrantów - mówi prof. Tryjanowski.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić