"To był bardzo doświadczony pilot". Robert Zawada o wypadku F-16
W katastrofie w Radomiu zginął doświadczony oficer Wojska Polskiego. - Znałem go - wspomina w rozmowie z o2.pl Robert Zawada, były pilot wojskowy. Dodał, że w zeszłym roku był bardzo podobny wypadek podczas treningów przed pokazami w Gdyni.
Po godzinie 19.00 doszło do tragicznego wypadku podczas treningów przed Międzynarodowymi Pokazami Lotniczymi Air Show w Radomiu. W katastrofie zginął mjr Maciej Krakowian "Slab" - doświadczony oficer Wojska Polskiego, lider grupy akrobacyjnej "Tiger Demo".
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Robert Zawada, były pilot wojskowy i dyrektor pokazów lotniczych, podkreślił, że w takich pokazach swoje umiejętności prezentują wyłącznie najlepsi i najbardziej doświadczeni piloci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na takich pokazach latają najlepsi. Przygotowanie do pokazów, próby lotów zaczynają się dużo wcześniej. To kilka dni treningów na terenie. Gdy na szybko oglądałem filmy z tego, co się stało w Radomiu, bardzo przypominają katastrofę przed pokazami w Gdyni - mówi portalowi o2.pl Robert Zawada, były pilot wojskowy, dyrektor pokazów lotniczych.
Przypominamy, w 2024 roku podczas lotu treningowego doszło do tragicznego wypadku, gdy pilot Bielika M-346, mjr Robert "Killer" Jeł, uderzył samolotem z impetem w płytę lotniska w Babich Dołach w Gdyni. Maszyna stanęła w płomieniach, a pilot zginął na miejscu.
- Gdy porównuję oba nagrania, widzę to samo, samoloty spadają jak kamień i uderzają z impetem w ziemię. Na wyjaśnienie przyczyn wypadków trzeba będzie jednak poczekać. - oznajmia w rozmowie z o2.pl Robert Zawada. Podkreślił, że zarówno w Radomiu, jak i w Gdyni to byli bardzo doświadczeni piloci.
Katastrofa samolotu F-16 w Radomiu
To pierwsza w historii katastrofa samolotu F-16 w polskim lotnictwie. Na razie nie są znane przyczyny wypadku, a śledztwo w tej sprawie dopiero się rozpoczyna. - Pogoda raczej nie była czynnikiem, bo dziś warunki były dobre, a w przypadku złych warunków treningi po prostu by się nie odbyły. W lotnictwie przyczyny wypadków są zazwyczaj złożone - może to być błąd ludzki, niesprawność maszyny, a czasem rzeczywiście pogoda - dodaje były pilot wojskowy.
W najbliższy weekend w Radomiu miały się odbyć Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show 2025. Według nieoficjalnych informacji impreza zostanie odwołana.
Jeżeli chodzi o samolot F-16, jego głównym zadaniem nie jest udział w pokazach, to przede wszystkim maszyna bojowa, przeznaczona do obrony przestrzeni powietrznej - podkreśla Robert Zawada.
W Polsce istnieje specjalny zespół pilotów, którego celem jest prezentowanie możliwości tego samolotu szerokiej publiczności podczas pokazów lotniczych.
Zespół składa się z wielu członków, ale na jego czele stoi tylko jeden pilot pokazowy. Tylko on stale trenuje, by wykonywać swoje zadania w pełni bezpiecznie. Pilot, który zginął, był właśnie takim pilotem pokazowym F-16. Latał od kilku lat i uczestniczył w wielu pokazach - dodaje w rozmowie z portalem o2.pl Robert Zawada.