Kaczyński zablokował film o Smoleńsku w TVP. Miał wiele zastrzeżeń

W środę, 20 stycznia miała odbyć się premiera filmu "Stan zagrożenia" Ewy Stankiewicz. Emisję jednak wstrzymano w ostatniej chwili. Widzowie zamiast filmu o Smoleńsku mogli oglądać mecz. Jak ustalił Onet to Jarosław Kaczyński osobiście zdecydował, że film o Smoleńsku zostanie zablokowany przez TVP.

Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Rafał Zambrzycki

Jak ustalił portal, szef partii rządzącej chce "wyciszać emocje wokół Smoleńska i ograniczać teorie spiskowe" a reżyserka Ewa Stankiewicz ma dość kontrowersyjne teorie na temat wypadku tupolewa w Smoleńsku.

TVP w oświadczeniu podała, że emisję filmu "Stanu zagrożenia" wstrzymano, gdyż "wpłynęły zastrzeżenia natury formalno-prawnej, stwarzające poważne wątpliwości co do ryzyka użycia w filmie materiałów prawnie chronionych".

Autorka filmu była zaskoczona odwołaniem premiery i uzasadnieniem TVP w tej sprawie. Dzień po planowanym pokazie filmu Ewa Stankiewicz na swoim Twitterze zamieściła oświadczenie, w którym pisze, że film przeszedł wcześniej wszystkie wymagane analizy prawne. "Przegrała wolność słowa – zwyciężyły naciski polityczne i brak woli' - napisała reżyserka w mediach społecznościowych.

Nie wiem, co mogło kogoś przestraszyć. Być może to, że film nie ośmiesza tematu. Do tej pory o katastrofie smoleńskiej ukazują się albo rzewne wspominki, albo szum dezinformacyjny. A atutem filmu "Stan zagrożenia" jest podanie źródeł. Jeśli coś jest powiedziane, to jest dokładnie powiedziane, skąd my to wiemy. Ciężko byłoby ten film zdyskredytować - powiedziała Ewa Stankiewicz portalowi DoRzeczy.pl

Według informacji Onetu za wstrzymaniem filmu stoi prezes PiS Jarosław Kaczyński, który miał 3 powody, by nie dopuścić do pokazu. Zdaniem Kaczyńskiego film "Stan zagrożenia" nie wnosi żadnych nowych informacji o tym co wydarzyło się w Smoleńsku.

Co więcej, film potęguje teorie spiskowe, których prezes PiS unika ostatnimi czasy. Ostatnie zastrzeżenie Kaczyńskiego dotyczyło tego, że narratorem w filmie jest mąż autorki Duńczyk Glenn Jørgensen, który jest jednocześnie członkiem podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza.

Kaczyński mu, mówiąc delikatnie, niezbyt ufa. Nie wiadomo, kim on dokładnie jest i skąd się wziął u Macierewicza Tak naprawdę zastrzeżenia Macierewicza do filmu "Stan zagrożenia" są atakiem na Jørgensena i sugestią, że to on udostępnił Stankiewicz tajne materiały z prac podkomisji smoleńskiej - mówi Onetowi rozmówca pochodzący z partii rządzącej.

Rosja wnioskuje do Polski ws. katastrofy smoleńskiej. Reakcja Barbary Nowackiej

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"