aktualizacja 

Wyrok po 4 latach. To nagranie było dowodem

80

Departament Sprawiedliwości USA wymierzył surową karę wobec turystów za ich nierozważne zachowanie. Mężczyźni podczas wizyty w parku narodowym zbliżyli się do niedźwiedzi na niebezpieczną odległość. Sytuacja była transmitowana przez nich "na żywo" w sieci.

Wyrok po 4 latach. To nagranie było dowodem
Mężczyzna poniósł ogromne konsekwencje (YouTube)

Turyści wykazali się skrajnym brakiem odpowiedzialności. David Engelman, Ronald J. Engelman i Steven Thomas na długo zapamiętają swoją wizytę w Brooks Falls w Parku Narodowym Katmai na Alasce. Amerykanie podczas eksplorowania obszaru zauważyli grupę niedźwiedzi. Niestety nie mieli zamiaru zostawić zwierząt w spokoju.

Mężczyźni na widok niedźwiedzi sięgnęli po telefon i rozpoczęli transmisję "na żywo". Podczas niej pokazali jak dokarmiają zwierzęta i zbliżają się do nich na niebezpieczną odległość. Nie mieli również problemu, aby wejść do wody, żeby obserwować je z bliska. Zapewne nie wiedzieli wtedy, że nagranie będzie dowodem przeciwko nim w sądzie.

Dalszym losem turystów zajął się sąd. Turystom zarzucono, że ich zachowanie zagrażało innym odwiedzającym, funkcjonariuszom ochrony przyrody oraz przede wszystkim życiu niedźwiedzi.

Niespełna 4 lata od pamiętnej transmisji zapadł wyrok w sprawie śmiałków z Alaski. Cała trójka została skazana na rok więzienia w zawieszeniu i każdy z nich musi zapłacić 3 tysiące dolarów grzywny. Dodatkowo bracia David i Ronald spędzą za kratkami tydzień, a Thomas 10 dni. Ponadto każdy z nich otrzymał roczny zakaz wstępu do jakiegokolwiek parku narodowego.

Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić