Jak podaje agencja "Moskwa" polityczka nawołuje, aby Rosjanie całkowicie zrezygnowali z obchodów Halloween. - Najwyższy czas, aby odżegnać się od tego święta - mówiła Lantratowa w Dumie Państwowej Rosji.
Czytaj także: To rozjuszyło Putina. "Gdzie my żyjemy?"
"Ponure święto"
Zdaniem pierwszej zastępczyni szefa Komisji Edukacji Dumy Państwowej Rosji święto to "kultywuje śmierć, horrory, krew". - A to jest to obce dla naszych tradycji – powiedziała polityczka. Według Lantratowej, dziś w kraju panuje wysoki poziom agresji wśród młodszego pokolenia, więc błędem byłoby proponowanie dzieciom przedstawiania negatywnych postaci i czerpania krwi.
Nie widzę w tym nic śmiesznego. Nie rozumiem, jak można lubić to ponure święto - podsumowała posłanka.
Czytaj także: Bunt nauczycieli. Tak robią w Mariupolu
Halloween w Rosji
Dla Rosjan Halloween to egzotyczne i kontrowersyjne święto. Według sondaży socjologicznego centum "Lewada" z 2016 roku czterech na pięciu ankietowanych Rosjan wie o święcie, ale tylko co dwudziesty ankietowany planuje je obchodzić. Sytuacja stopniowo się zmienia, pojawiają się sklepy sprzedające kostiumy na Halloween, a obchody wpisują się w kalendarz galerii handlowych i klubów nocnych.
Niektórzy przedstawiciele Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego mają negatywny stosunek do Halloween. Negatywne nastawienie do święta jest wspierane przez wielu urzędników, co zostało wyrażone w szeregu regionalnych zakazów jego obchodów w instytucjach państwowych, w tym na Kubaniu w 2012 roku i w Karelii w 2001 roku.
Czytaj także: Miedwiediew o "cierpieniu Rosjan". Obiecuje "zemstę"
Ta inicjatywa szybko się wyczerpała. Jednym z powodów jest odejście od korzeni święta w Rosji, ponieważ wśród obywateli coraz modniejsze staje się noszenie na Halloween strojów historycznych lub tematycznych, dalekich od motywów mistycznych.