Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

To robią Rosjanie na granicy z Ukrainą. "Możliwe wszystkie scenariusze"

Władze obwodu biełgorodzkiego budują linię bezpieczeństwa na granicy z Ukrainą ze względu na "napiętą sytuację w regionie, w szczególności liczne ostrzały". Gubernator regionu Wiaczesław Gładkow przekazał, że prace trwają od kwietnia. - Nadal wszystko idzie zgodnie z planem Rosjan? - ironizują Ukraińcy.

To robią Rosjanie na granicy z Ukrainą. "Możliwe wszystkie scenariusze"
Rosjanie zaczęli budować okopy i fortyfikacje na granicy z Ukrainą (Twitter)

Gładkow zaznaczył, że nie może ujawnić szczegółów dotyczących prac w obszarze przygranicznym, ponieważ, jak twierdzi, jego wypowiedzi "są dość uważnie słuchane przez naszych wrogów [czyli przez Ukraińców]".

Odpowiem krótko: prace prowadzone są na dużą skalę. Od kwietnia, w ramach naszych uprawnień, aktywnie angażujemy się we wzmacnianie granic. Rozważamy wszystkie opcje i scenariusze na temat tego, jak będą rozwijać się wydarzenia, mam nadzieję - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie znów to zrobili. Ekspert zwraca uwagę na zagrożenie

Okopy na granicy

Na wyjaśniające pytanie, czy chodziło o "linię Wagnera", Gładkow odpowiedział, że nie chciałby komentować "innych szanowanych ludzi". - Mówiłbym o utworzeniu linii biełgorodzkiej. Region zawsze stał na przełomie obrony interesów państwa rosyjskiego i trwa to teraz - powiedział.

Takie działania rosyjskich władz oznacza obawę przed atakami ze strony Ukraińców, choć ci wielokrotnie wypowiadali się, że nie zamierzają atakować terytoriów Rosji, a zależy im tylko na wyzwoleniu własnych terenów. Internauci ironizują jednak, że takie zachowanie świadczy o tym, że w Rosji nic nie idzie już "zgodnie z planem", jak zapewnia rosyjski resort obrony.

Pod koniec października Wiaczesław Gładkow wspominał na swoim kanale Telegram o budowie konstrukcji ochronnych na obszarach przygranicznych obwodu biełgorodzkiego. Do postu dołączone były fotografie, na których widoczne były betonowe czworościany, ustawione w dwóch rzędach wzdłuż wiejskich dróg przechodzących w pobliżu pasów leśnych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Linia Wagnera"

Brytyjskie ministerstwo obrony informowało wcześniej, że Rosja przygotowuje się do odparcia ukraińskiego kontrataku głęboko za obecną linią frontu. Świadczyć mają o tym twierdzenia właściciela Grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna.

Zdjęcia udostępnione przez brytyjski resort pokazały fragment nowo wybudowanych systemów obrony przeciwczołgowej i okopów na południowy wschód od Krzemiennej w obwodzie ługańskim. Jeśli plany są tak rozległe, jak twierdzi Prigożyn, to prawdopodobnym celem prac jest włączenie rzeki Doniec Siewierski do strefy obronnej, częściowo podążając za linią kontroli z 2015 roku.

Projekt ten sugeruje, że Rosja podejmuje znaczne wysiłki w celu przygotowania obrony głęboko za obecną linią frontu, prawdopodobnie aby powstrzymać jakąkolwiek szybką ukraińską kontrofensywę - napisano.

Wiele informacji, które podają rosyjskie media propagandowe, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Złoty medal ME i plastron skoczków na aukcji WOŚP. Możesz to mieć
Wstępny raport z katastrofy Jeju Air. Padła data
Jerzy Owsiak nie płaci abonamentu. "Nie zapłacę ani zaległego, ani bieżącego"
Sensacja w finale Australian Open! Aryna Sabalenka pokonana
Odszedł Marcin Wicha, wybitny pisarz i grafik. Miał zaledwie 53 lata
Około 10:30 czasu polskiego. NASA podała, co wydarzy się w niedzielę
Przypięto jej łatkę kochanki Putina. Zyskała przywileje w rosyjskim sporcie
Owsiak chciałby porozmawiać z premierem. Co go powstrzymuje?
Polska prezydencja w UE. Inauguracja z gwiazdą Broadwayu
Wychowywali dziecko wspólnie z szympansem. Koniec był tragiczny
Australian Open. Aryna Sabalenka przed historyczną szansą
Puchar Świata w Oberstdorfie. Pięciu Polaków w konkursie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić