aktualizacja 

Tragedia na lotnisku w Salt Lake City. Mężczyzna wczołgał się do silnika samolotu

33

Policja prowadzi śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny, który wczołgał się do silnika samolotu linii Delta Air Lines na lotnisku w Salt Lake City w Utah w USA. Służby ratunkowe znalazły 30-latka nieprzytomnego. Mimo szybkiej interwencji, nie udało się go uratować.

Tragedia na lotnisku w Salt Lake City. Mężczyzna wczołgał się do silnika samolotu
Tragedia na lotnisku w Salt Lake City. Mężczyzna wczołgał się do silnika samolotu (Pixabay)

Policja w stanie Utah w USA prowadzi śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny, który w poniedziałek wieczorem wczołgał się do silnika samolotu Delta Air Lines na międzynarodowym lotnisku w Salt Lake City.

Z przekazanych informacji wynika, że 30-latek dostał się na zabezpieczoną rampę lotniska przez wyjście awaryjne z terminalu. "Pobiegł na pas startowy, gdzie trwały prace odladzające i wczołgał się silnika samolotu" - podało lotnisko.

Mężczyzna zmarł. W tej chwili nie jest jasne, jakie obrażenia spowodowały jego śmierć. Mundurowi z Salt Lake City ustalili, że był to Kyler Efinger, mieszkaniec Park City w stanie Utah. Miał przy sobie kartę pokładową na lot do Denver.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu

Linia Delta Air Lines twierdzi, Airbus A220, który miał lecieć do San Francisco, wrócił do bramki, gdzie wszystkich 95 pasażerów opuściło pokład. Lot 2348 został ostatecznie odwołany.

Tragedia na lotnisku w Salt Lake City. Mężczyzna wczołgał się do silnika samolotu

Funkcjonariusze przybyła na lotnisko około godziny 22.00 po tym, jak kierownik jednego ze sklepów zadzwonił pod numer 911, aby zgłosić zamieszanie z udziałem pasażera na terminalu.

Według mundurowych mężczyzna przeszedł przez wyjście awaryjne z terminalu i znalazł się na zewnętrznej rampie lotniska. Podczas jego poszukiwań jeden z pilotów zgłosił, że widział go przy jednym z samolotów. Kilka minut później funkcjonariusze znaleźli na jednym z pasów startowych przedmioty osobiste, w tym ubrania i buty.

Po 10 minutach poszukiwań dyspozytorzy powiadomili, że mężczyzna znajdował się na jednym ze stanowisk odladzania samolotów, gdzie wszedł pod maszynę.

W związku z tym policja natychmiast zwróciła się do kontrolerów ruchu lotniczego, aby nakazali pilotowi wyłączenie silników samolotu. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, zastali Efingera nieprzytomnego w jednym z silników.

Funkcjonariusze i pracownicy lotniska wyciągnęli mężczyznę z osłony wlotu silnika, zabezpieczyli miejsce zdarzenia, rozpoczęli akcję ratunkową i wezwali pogotowie ratunkowe - podano w komunikacie.

Według policji Efinger zginął na miejscu. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok w celu ustalenia przyczyny i sposobu śmierci. Dochodzenia w tej sprawie trwa.

Źródło: CNN

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić