Mateusz Domański
Mateusz Domański| 
aktualizacja 

Tragedia nad morzem. Auto wpadło do kanału, nie żyje mężczyzna

3

Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę nad ranem w Mrzeżynie (woj. zachodniopomorskie). Do tamtejszego kanału portowego wpadło auto, w którym znajdował się mężczyzna. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.

Tragedia nad morzem. Auto wpadło do kanału, nie żyje mężczyzna
Tragedia nad morzem (Pixabay)

W sobotni poranek doszło do tragicznego zdarzenia w Mrzeżynie. Do kanału portowego w tej nadmorskiej miejscowości wpadł samochód.

TVN 24 podaje, że służby dowiedziały się o tym tuż po godzinie 7. Auto wjechało do kanału rzeki Regi przy ul. Portowej w Mrzeżynie (pow. gryficki).

Zobacz także: Kobieta na pełnym gazie. Ponad 100 km/h w zabudowanym

W akcji ratunkowej uczestniczyli nurkowie. Wydobyli oni z pojazdu ciało około 30-letniego mężczyzny.

Podjęto próbę reanimacji. Niestety, nie przyniosła ona pożądanego rezultatu - życia mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził jego zgon po godz. 9.

Tragedia w Mrzeżynie. Policja wyjawia szczegóły

O śmierci mężczyzny poinformował w rozmowie z tvn24.pl rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej kapitan Tomasz Kubiak. Podał on również, że w samochodzie nie znaleziono nikogo oprócz zmarłego. Najpewniej podróżował on sam. Auto jeszcze w sobotę ma zostać wyciągnięte z kanału.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić