Tragedia w Grudziądzu. Nie żyje mała dziewczynka. Rodzice zatrzymani
Prokuratura w Grudziądzu bada sprawę śmierci jedenastomiesięcznej dziewczynki, do której doszło w jednej z kamienic w czwartek, 3 kwietnia. Rodzice dziecka zostali zatrzymani, ale nie usłyszeli zarzutów. Śledczy muszą ustalić, jak doszło do zgonu.
O tragedii informuje "Gazeta Pomorska". Jak czytamy, w czwartek (3 kwietnia) w jednej z kamienic na Starówce w Grudziądzu zmarła jedenastomiesięczna dziewczynka. Służby zostały poinformowane o tej tragedii przez rodziców dziecka. Reanimacja nie przyniosła rezultatu. Dziewczynka zmarła.
Śledztwo jest w toku i na bardzo wstępnym etapie. Wykonujemy niezbędne czynności - powiedziała "GP" Magdalena Chodyna z Prokuratury Rejonowej w Grudziądzu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szalona jazda 19-latka. Rajd zakończył na drzewie
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, na ciele dziecka nie było jakichkolwiek śladów przemocy. Mimo tego rodzice dziewczynki zostali zatrzymani. Żadna osoba nie usłyszała jednak zarzutów w tej sprawie.
Kluczowa czynności prokuratura przeprowadzi w najbliższym czasie. Potrzebna będzie opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej, która pozwoli ustalić, jaka była przyczyna śmierci dziecka.