Tragedia w słowackich Tatrach. Nie żyje 55-letni Polak
Ciało 55-letniego turysty z Polski odnaleziono w rejonie szczytu Bystrej w Tatrach Zachodnich. Mężczyzna był poszukiwany od poniedziałku, kiedy po raz ostatni skontaktował się z rodziną.
W czwartek ratownicy Horskiej Zachrannej Służby (HZS) odnaleźli ciało polskiego turysty. Tragicznego odkrycia dokonano w Dolinie Gaborowej, jednej z odgałęzień Doliny Raczkowej. Zdaniem ratowników mężczyzna zginął w wyniku upadku ze znacznej wysokości.
Jak podaje PAP, zgłoszenie o zaginięciu wpłynęło do władz późnym wieczorem 20 października. O zaginięciu powiadomili ratowników TOPR z Zakopanego członkowie rodziny zaginionego. Początkowo nie było jasności, z której strony – polskiej czy słowackiej – rozpoczęto wędrówkę. Po weryfikacji sygnału z telefonu potwierdzono jego lokalizację po słowackiej stronie Tatr.
Zabrali niemowlę na Rysy. Przewodnik górski apeluje
Akcja ratownicza w Tatrach
W poszukiwaniach uczestniczyli nie tylko ratownicy HZS, ale i polskie służby. Wykorzystano psy ratownicze oraz drony z nowoczesnym systemem Lifeseeker. Poszukiwania przebiegały w wymagających warunkach terenowych, co dodatkowo utrudniało zadanie ratownikom.
W czwartek podczas przeszukiwania Doliny Gaborowej ratownik HZS z psem odnalazł ciało zaginionego w jednym ze żlebów, około 150 metrów poniżej szczytu Bystrej - przekazali ratownicy w oficjalnym komunikacie.