Tragedia w Wielkanoc. Śmierć 1,5-rocznego Milanka nadal niewyjaśniona

Od tragicznej śmierci 1,5-rocznego Milanka z Płońska minęły już 3 lata. W Wielkanoc 2022 roku chłopczyk odwiedzał bliskich zmarłych na cmentarzu. Mimo upływu czasu i wykazanych wad konstrukcyjnych nagrobka, sprawa śmierci chłopca wciąż pozostaje nierozwiązana.

.Tragedia w Wielkanoc. Śmierć 1,5-rocznego Milanka nadal niewyjaśniona
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook
Jakub Artych

Wielkanoc 2022 roku była dniem tragedii dla rodziny z Płońska. 1,5-roczny Milanek zginął na cmentarzu, gdy ciężka płyta nagrobna oderwała się i przygniotła chłopca. Mimo szybkiej interwencji ratowników, lądowania śmigłowca LPR i długiej reanimacji, życia dziecka nie udało się uratować.

Sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną zgonu były obrażenia głowy spowodowane przez fragment nagrobka. Od tragedii minęły już 3 lata, a jego śmierć nie została wyjaśniona.

Jak czytamy w "Super Expressie", prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Ekspertyza biegłego z zakresu kamieniarstwa wykazała trzy wady konstrukcyjne nagrobka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chłopcy mieli zielone światło. Kobieta się nie zatrzymała

Mimo to postępowanie zostało umorzone. W czerwcu 2023 roku sąd uchylił jednak tę decyzję i nakazał ponowne zbadanie sprawy. Prokuratura ponownie przesłuchała kamieniarzy odpowiedzialnych za montaż płyty oraz biegłego.

Po uzyskaniu dodatkowych materiałów prokurator zwrócił się do biegłego medycyny sądowej. Na podstawie całości zebranego materiału biegły ma zaopiniować, czy sposób instalacji płyty mógł spowodować takie obrażenia u poszkodowanego. Biegły ma wydać ostateczną opinię w ciągu dwóch miesięcy. Postępowanie toczy się w sprawie, nikt nie usłyszał zarzutów - poinformował prokurator Bartosz Maliszewski z Prokuratury Okręgowej w Płocku.

Rodzina czeka na wyrok

Rodzina Milanka wciąż czeka na sprawiedliwość i odpowiedzi na pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za tę tragedię. Wydarzenie to podkreśla konieczność dokładnego sprawdzania bezpieczeństwa konstrukcji nagrobków.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje