aktualizacja 

Triumf ukraińskiej armii. Rosyjski podpułkownik pojmany

Aleksander Olegowicz Koszel był ważną postacią dla rosyjskiego wojska. Wpadł jednak w ręce Ukraińców. Co znamienne, podczas rewizji osobistej okazało się, że miał na sobie bieliznę ukraińskich sił zbrojnych.

Triumf ukraińskiej armii. Rosyjski podpułkownik pojmany
Rosyjski podpułkownik schwytany. Wojsko chciało go odbić (Facebook)

To już norma, że Rosjanie codziennie tracą pułkowników, podpułkowników czy generałów, którzy albo są zabijani, albo brani do niewoli. Tym razem żołnierze 128. Zakarpackiej Brygady Szturmowej pojmali rosyjskiego podpułkownika 58. Armii Federacji Rosyjskiej.

W rękach Ukraińców jest Aleksander Olegowicz Koszel. Co o nim wiemy? Koszel miał bezpośredni kontakt z dowódcą 58. Armii Federacji Rosyjskiej, generałem porucznikiem Michaiłem Zuskiem, któremu codziennie raportował.

Na pewno jest to bardzo ważna postać dla Rosjan, o czym świadczy zachowanie wojska. Jak podkreśla pravda.com.ua, zaraz po schwytaniu Koszela, Rosjanie uruchomili znaczne siły, aby go natychmiast uwolnić. Do tego zadania uruchomili samoloty, które strzelały do ​​ukraińskich samolotów szturmowych.

Według relacji z Ukrainy, w wymianie ognia nikt nie został ranny, a więźnia przeniesiono w inne miejsce.

Udawał przyjaciela

Co ciekawe, podpułkownik Koszel miał na sobie bieliznę i skarpetki z napisem "Siły Zbrojne Ukrainy". Żołnierze 128. Brygady byli zaskoczeni tym odkryciem podczas rewizji wojskowego.

W ten sposób chciał zmylić rywala i przedrzeć się do wojsk ukraińskich. Żołnierze zachowali jednak chłodną głowę i udaremnili plan wroga. "Teraz schwytany Koszel daje wskazówki agentom kontrwywiadu" - czytamy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Joe Biden w Warszawie. Czego oczekuje Polska po wizycie prezydenta USA?
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić