Trump zbierze dowódców w jednym miejscu. Ekspert: "Dostrzegam zwrot"
Donald Trump i sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Pete Hegseth wezmą udział w spotkaniu z ponad setką dowódców wojsk amerykańskich w korpusie w Quantico. - Wydaje mi się, że dostrzegam zwrot w kierunku polityki wewnętrznej - powiedział w rozmowie z "Faktem" dr Karol Szulc z Uniwersytetu Wrocławskiego.
We wtorek, 30 września w Quantico odbędzie się spotkanie wysokich rangą dowódców wojsk USA rozlokowanych na całym świecie z przedstawicielami władz państwowych. W szczycie wezmą udział także prezydent USA Donald Trump, a także sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Pete Hegseth, który był inicjatorem rozmów. W spotkaniu może wziąć udział nawet tysiąc gości.
Dr Karol Szulc z Instytutu Politologii, Zakładu Polityki Zagranicznej i Zagrożeń Globalnych Uniwersytetu Wrocławskiego powiedział w rozmowie z "Faktem", że spotkanie mogłoby dotyczyć "wzmożenia na odcinku ukraińsko-rosyjskim", jednak jego zdaniem " możliwe też jest coś bardziej złowieszczego".
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Donald Trump wykonał pewien gest w stosunku do Ukrainy, cofając swoją poprzednią decyzję o zakazie używania broni na terytorium Rosji, ja zwróciłbym jednak uwagę na to, że mówił niedawno o użyciu wojska w Portland. Skłamał przy tym, że dochodzi tam do jakichś przestępstw. Użył wtedy zwrotu, że to wojna z Antifą, która wcale nie jest żadną organizacją. Jeżeli weźmiemy pod uwagę to i fakt, że Departament Obrony przemianowano na Departament Wojny, to pytanie, o jaką wojnę chodzi - zauważa ekspert.
Przypomnijmy, że Antfifa została uznana za organizację terrorystyczną. We wrześniu w Waszyngtonie miała miejsce parada wojskowa. Zdaniem dra Szulca, mogła to być próba przyzwyczajenia mieszkańców do widoku wojsk USA.
Trump szykuje wojsko. Zmiana strategii
Co istotne, wciąż jeszcze nie został opublikowany dokument o nazwie Global Posture Review, będący przeglądem obecności sił USA na świecie. Wciąż nie wiadomo jeszcze, co znajdzie się w Narodowej Strategii Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Wedle przecieków, do których dotarło Politico, USA chce zwrócić się znów ku Ameryce - zająć się przede wszystkim obroną granic przed nielegalną migracją, przestępczością, w tym nielegalnym handlem narkotykami, głównie z Ameryki Południowej i Meksyku. Na ulicach miast, takich jak Waszyngton czy Los Angeles, ma być obecna Gwardia Narodowa, aby walczyć z przestępcami. Co ciekawe, oznaczałoby to również przynajmniej częściowe wycofanie się Stanów Zjednoczonych z regionu Pacyfiku, który od kilkunastu lat uchodził za najważniejszy kierunek.
Wydaje mi się, że dostrzegam zwrot w kierunku polityki wewnętrznej. Z jednej strony antychińska narracja nadal jest, nawoływanie Europejczyków do wojny celnej z Pekinem też, ale z drugiej "przymilanie" do autokratów - wskazuje dr Szulc w rozmowie z "Faktem".
Analityk wskazuje, że administracja Trumpa może mieć w planach przygotowanie do wewnętrznych walk z Antifą. Jego zdaniem spotkanie w Quantico może dotyczyć także kwestii Rosji i Ukrainy, jednak Szulc podsumował rozmowę z "Faktem" słowami: "nie wydaje mi się, by tak było". W jego opinii nieopublikowanie dokumentów strategicznych USA wynika bardziej z indolencji władz i braku przemyślanej polityki zagranicznej, która jest wyjątkowo niespójna.