Trzy stewardesy ranne. Groźny incydent na pokładzie samolotu
Jak informuje Independent, trzy stewardesy zostały lekko ranne podczas niedzielnego lotu Delta Air Lines z Quito w Ekwadorze do Atlanty. Samolot Boeing 767 obsługujący lot 632 przewoził 206 pasażerów, gdy napotkał na turbulencje.
Mimo obrażeń wszystkie stewardesy były w stanie kontynuować swoje obowiązki do końca podróży – podaje Independent. Samolot bezpiecznie wylądował na międzynarodowym lotnisku Hartsfield-Jackson w Atlancie, gdzie personel medyczny ocenił stan poszkodowanych. Pasażerowie nie odnieśli obrażeń.
Władze nie podały jeszcze, kiedy dokładnie doszło do turbulencji ani czy w tym momencie włączony był znak zapięcia pasów bezpieczeństwa. Independent dodaje, że linie lotnicze potwierdziły incydent NBC News, a przedstawiciele Delty zostali poproszeni o komentarz.
"Trzy stewardesy zostały ranne, jednak były w stanie kontynuować wykonywanie swoich obowiązków przez resztę lotu" – brzmi treść oświadczenia amerykańskiej linii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Linie nie chcą płacić odszkodowań. Komornik może zająć samolot
Kolejny niepokojący incydent w ostatnich tygodniach
Jak przypomina Independent, niespełna miesiąc wcześniej pasażerowie innego lotu Delta zauważyli uszkodzone skrzydło w trakcie podróży z Orlando do Austin. Wówczas klapa skrzydła częściowo oderwała się podczas manewru, jednak samolot wylądował bezpiecznie. Delta zapewniła wtedy, że bezpieczeństwo pasażerów i załogi jest jej najwyższym priorytetem.
Z kolei podczas lotu z Salt Lake City do Amsterdamu 30 lipca obrażenia również doszło do potężnych turbulencji. Jak podaje Wprost, obrażenia odniosło wówczas 25 osób i wszystkie zostały skierowane do szpitala.
Pilotka z promilami. Skandal w Delta Air Lines
Nie tylko turbulencje przynoszą poważne konsekwencje dla amerykańskiej linii Delta. Pod koniec lipca jedna z ich pilotek została zatrzymana na lotnisku Arlanda w Sztokholmie tuż przed planowanym odlotem do Nowego Jorku. Badanie wykazało obecność alkoholu we krwi, co skutkowało natychmiastowym odwołaniem lotu. Na pokładzie znajdowało się 198 pasażerów.
Pilotce grozi nie tylko utrata licencji lotniczej, ale również kara więzienia. Zatrzymanie przejęły szwedzkie władze, możliwe jest także zaangażowanie amerykańskich instytucji, takich jak Federalna Administracja Lotnictwa (FAA), która może nałożyć dodatkowe sankcje.