Ukraina nadal bez F-16. NATO wciąż się waha

Od kilku miesięcy toczą się dyskusje w sprawie przekazania Ukrainie samolotów F-16. I na dyskusjach się – póki co – kończy. Kraje Zachodu wciąż szkolą pilotów Ukrainy, ale decyzja kierunkowa o przekazaniu maszyn nie zapadła. NATO ma jedną obawę.

Myśliwiec F-16Samolot wielozadaniowy F-16 - na takie maszyny czeka Ukraina
Źródło zdjęć: © wikimedia
Łukasz Maziewski

Spory o wyposażenie Ukrainy w nowsze maszyny trwają od bardzo dawna. Przetrzebione działaniami Rosji lotnictwo naszego wschodniego sąsiada jest w stanie działać w ograniczonym zakresie. Brakuje maszyn i – przede wszystkim – doświadczonych pilotów.

Dlatego od miesięcy grupy ukraińskich pilotów szkolą się poza granicami kraju na nowych typach maszyn. Prawdopodobnie będą to samoloty wielozadaniowe F-16. Tyle, że NATO ma poważną obawę, dotyczącą przekazywania samolotów. Mówiąc krótko, boją się, że ich przekazanie Ukrainie pójść na marne.

Jak mówi nasz rozmówca, związany z NATO, spośród rosyjskich 86 samolotów, jakie Siły Powietrzno-Kosmiczne utraciły od początku wojny, żaden nie został utracony w walce powietrznej. Połowa z nich została zestrzelona przez ukraińskie systemy obrony przeciwlotniczej. Reszta strat to awarie, wypadki, kolizje, ukraińskie działania dywersyjne, ostrzały maszyn na ziemi, omyłkowe zestrzelenia przez własną (rosyjską) obronę przeciwlotniczą czy nawet własne maszyny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Samolot idealny". Nowe wzmocnienie Ukrainy

Dane te w znacznej mierze udało się zweryfikować w otwartych źródłach. Tymczasem wg komunikatów ukraińskiego MON, zniszczonych miało zostać ponad 300 rosyjskich samolotów bojowych. Tyle, że liczbę tę negatywnie zweryfikowali wysokiej rangi oficerowie Sił Powietrznych USA i RAF.

Mimo wszystkich okoliczności, nie wystawia to dobrego świadectwa ukraińskim pilotom wojskowym. Zdarzył się nawet przypadek, w którym rosyjski bombowiec frontowy Su-24 miał zestrzelić ukraińskiego MiG-a 29. Można zrzucić to na karb przypadku lub zadać pytania o stopień wyszkolenia i przygotowania bojowego ukraińskich pilotów.

Dlatego właśnie, w krajach Zachodu pojawia się obawa czy przekazanie drogich maszyn walczącym Ukraińcom, szczególnie w sytuacji, gdy jeszcze nie zakończyły się szkolenia, może być marnotrawstwem zasobów sprzętowych.

Zwłaszcza że Siły Powietrzne Ukrainy miały stracić w sumie kilkanaście maszyn w starciach powietrznych z maszynami SP-K. A najnowocześniejsze myśliwce rosyjskie, czyli Su-35, górują technologicznie nad starszymi wariantami F-16, których przekazanie na Ukrainę jest rozważane. Nieoficjalnie o przewadze technologicznej Su-35 nad posiadanymi przez Ukrainę MiG-29 i Su-27 mówili sami ukraińscy piloci.

Przewagę tę mogłoby zniwelować przekazanie Ukrainie najnowszych wariantów pocisków AIM-120 AMRAAM. Ale tu pojawia się "ale". Pokładowe stacje radiolokacyjne starszych wariantów F-16 nie pozwoliłyby na wykorzystanie pełni możliwości tych pocisków, a Ukraina nie dysponuje samolotami wczesnego wykrywania i ostrzegania systemu AWACS. Te pozwoliłyby wykrywać rosyjskie maszyny z odległości przekraczających zasięg stacji radiolokacyjnych Su-35 i przenoszonych przez nie pocisków R-77, który w nowszych wariantach sięga nawet ok. 180 km.

Woda na propagandowy młyn

Gdyby F-16 zaczęły spadać, byłaby to woda na młyn rosyjskiej propagandy. Niby Zachód nieszczególnie się nią przejmuje, ale nie może jej całkowicie lekceważyć. Wykorzystaliby to też inni producenci, niż General Dynamics. Do tego dochodzi jeszcze kwestia Chin i Tajwanu, więc USA nie chcę tak łatwo pozbywać się zapasów.

Dlatego też nie widać po stronie USA zamiaru przekazania Ukrainie samolotów z rezerw US Air Force, zakonserwowanych i zamagazynowanych w pokaźnych ilościach, a formowana jest koalicja państw gotowych przekazać (Holandia, Dania) lub sfinansować (Hiszpania, Wielka Brytania) przekazanie F-16.

Dziurawa obrona

Dodatkowo, Ukraińcy mają jeszcze inny problem. Wyczerpuje im się zapasy pocisków do systemów przeciwlotniczych, szczególnie poradzieckich, czyli S-125 "Newa". Pewną = nieznaną - liczbę pocisków tego systemu wraz z wyrzutniami "Newa-SC" przekazała Ukrainie Polska. Następne w kolejności są S-200 "Wega", S-300, 9K37 Buk czy 9K33.

Najnowsze systemy krótkiego zasięgu IRIS-T przekazane przez Niemcy, które wykazały się bardzo wysoką skutecznością, obecnie rzadko są używane. Niemcy nie dysponują bowiem zapasami pocisków do tego systemu, a bieżąca produkcja jest niewystarczająca. W najnowszym pakiecie pomocy z USA znalazły się pociski do systemu Patriot, ale ich wyrzutnie rozmieszczone głównie wokół Kijowa i Lwowa i nie są one w stanie zapewnić "parasola" obrony przeciwlotniczej bliżej frontu.

Sytuacji nie ratuje również przekazanie nielicznych zestawów systemu Aspide przez Włochy i Hiszpanię, a także SAMP/T przez Włochy. Na Ukrainę miała trafić duża ilość pocisków starszego systemu Hawk (m.in. z Tajwanu), ale ustępują one parametrami współczesnym systemom.

Tymczasem rosyjskie lotnictwo coraz śmielej poczyna sobie nie tylko w strefie przyfrontowej. Ich samoloty zapuszczają się wręcz w głąb terytorium Ukrainy, prowadząc kombinowane operacje (tzw. COMAO – Composite Air Operations) w sile od sześciu do ośmiu maszyn. Każdy typ ma przydzielone określone zadania, od zwalczania ukraińskiej obrony powietrznej, przez tzw. "wymiatanie" myśliwców przeciwnika i osłonę maszyn uderzeniowych aż po prowadzenie uderzeń powietrznych na wyznaczone cele naziemne.

Niewielka liczba ukraińskich myśliwców i kurczące się zasoby pocisków do systemów przeciwlotniczych uniemożliwiają Ukraińcom skuteczne przeciwdziałanie takim operacjom. W połączeniu z intensywnymi atakami przy użyciu pocisków manewrujących i tzw. dronów-samobójców Shahed może stopniowo doprowadzić do wyczerpania zasobów ukraińskiej obrony powietrznej i przeciwrakietowej.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady