Umierała przed kościołem. "Partner" zatrzymany pod Biedronką
Tragiczny wieczór w Olsztynie. W poniedziałek (28 kwietnia) przechodnie dostrzegli konającą kobietę. Od razu wezwali służby medyczne. Niestety, na ratunek było za późno.
Najważniejsze informacje
- Kobieta zmarła na chodniku przy ul. Bałtyckiej 77 w Olsztynie.
- Zatrzymano mężczyznę, który był jej "partnerem".
- Służby wstępnie wykluczyły udział osób trzecich.
W poniedziałkowy wieczór, 28 kwietnia, mieszkańcy Olsztyna byli świadkami tragicznego zdarzenia - donosi "Twój Kurier Olsztyński". Na chodniku przy ul. Bałtyckiej 77, obok kościoła, znaleziono konającą kobietę. Przybyli na miejsce zdarzenia medycy stwierdzili jej zgon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potrącił pieszą na hulajnodze. Kobieta uderzyła głową o chodnik
Policja szybko podjęła działania, zatrzymując mężczyznę, który był "partnerem" zmarłej. Został on ujęty przed sklepem Biedronka na Redykajnach. Według świadków, mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, pozostawiając kobietę na ulicy.
"TKO" podaje, że kobieta zmarła mieszkała w pustostanie znajdującym się za kościołem NMP Wspomożycielki Wiernych, który stał się schronieniem dla bezdomnych. Okoliczni mieszkańcy wiele razy zgłaszali problemy związane z hałasem i libacjami.
Czytaj także: Majówka 2025. Tylu Polaków zamierza wyjechać
Wstępne ustalenia śledczych
Początkowo podejrzewano, że mogło dojść do zabójstwa. Śledczy, po analizie dowodów i przesłuchaniu świadków, wstępnie wykluczyli udział osób trzecich w śmierci kobiety - donosi "TKO".
Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci oraz prokurator. Przesłuchano świadków, w tym księdza z pobliskiego kościoła, który udostępnił zapis z kamery monitoringu.
Materiały te pomogły wstępnie wykluczyć udział osób trzecich. Na ten moment policja nie udziela szczegółowych informacji w tej sprawie.
Czytaj także: "Kaskada" spłonęła 44 lata temu. Zginęło 14 osób