Uroczy starszy pan jest ulubieńcem internautów. Na jaw wyszła jego mroczna przeszłość

Tom Willett to 84-letni aktor, którego publika pokochała nie tylko za występy w takich hitach jak "Powrót do przyszłości" czy "Naga broń". W ostatnim czasie senior zdobył serca widzów także jako youtuber. Uroczy starszy pan skrywa jednak mroczną tajemnicę. Jak wynika z internetowego "śledztwa", w latach 70. Willett został skazany na potrójne dożywocie za... gwałt i pedofilię.

Tom Wellet 
Tom Willet
Źródło zdjęć: © YouTube

Pochodzący z Kentucky Tom Willett większość życia spędził na pisaniu piosenek country, ma na swoim koncie też imponującą filmografię. Zwykle grywał role drugo-, a nawet trzecioplanowe, w niektórych produkcjach pojawiał się jedynie gościnnie. Mimo to, większość filmów, w których występował, okazało się hitami.

Aktorskie popisy amerykańskiego gwiazdora możemy podziwiać m.in. w takich kinowych przebojach "Naga broń: Z akt Wydziału Specjalnego", "Powrót do przyszłości", "Commando", "Grease 2", czy "Spokojnie, to tylko awaria...". Dziś Willett ma już 84-lata i zakończył karierę aktorską, ale cieszy widzów w inny sposób.

W 2006 roku gwiazdor zadebiutował w serwisie YouTube, ale dopiero w 2012 roku zyskał internetową sławę dzięki 10-minutowemu samouczkowi zatytułowanemu "Jak jeść arbuza". Film został obejrzany kilka milionów razy, a uroczego starszego pana okrzyknięto "sensacją YouTube'a".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zamach na prezydenta. Zabójca dokonał go bez problemu

Działając pod pseudonimem "Featureman" Willett nadal kręci filmy na różne tematy, od recenzji fast foodów, po porady giełdowe. Od października 2021 roku jego kanał odnotował blisko 40 milionów wyświetleń. Internauci uwielbiają byłego gwiazdora Hollywood, w którym dostrzegają poczciwego, ale jurnego i charyzmatycznego emeryta.

W rzeczywistości jednak Tom Willett nie jest taki, na jakiego się kreuje. Jego postaci bliżej przyjrzał się youtuber "penguinz0". W ramach internetowego śledztwa mężczyzna odkrył mroczne oblicze "uroczego" staruszka.

Uwielbiany youtuber przestępcą seksualnym

Okazuje się, że 84-latek o przyjemnej aparycji ma za sobą budzącą odrazę przeszłość. W  1978 roku został skazany na trzykrotne dożywocie z możliwością zwolnienia warunkowego za molestowanie seksualne nieletnich.

Informacji o tym nie znajdziemy na oficjalnych stronach poświęconych gwiazdorowi, ani nawet na Wikipedii. Akta sprawy nadal można jednak znaleźć na stronie Justia, specjalizującej się w wyszukiwaniu informacji prawnych.

Znajdują się tam dokumenty, wydane w 1978 roku przez Sąd Najwyższy Nevady. Jak wynika z akt, Willett w latach 70. kilkukrotnie dopuścił się aktów pedofilii.

W listopadzie 1973 r., grając w zespole muzycznym, [Willett - przyp. red.] zgłosił się na ochotnika do zabawiania dzieci w Child Haven w Las Vegas. Tam spotkał ofiarę swojej zbrodni, nieletniego chłopca. Poszedł z nim do swojej przyczepy, aby pokazać mu gitarę, ale sesja zakończyła się pierwszym z kilku aktów innych czynności seskualnych na nieletnim - czytamy w aktach.

Jeszcze w tym samym miesiącu aktor dopuścił się podobnego czynu, działając według tego samego schematu. Plan mężczyzny polegał na zapraszaniu dzieci do swojej przyczepy, pokazywaniu im filmu pornograficznego, a następnie molestowaniu. Jak ustalili śledczy, w niektórych przypadkach dochodziło do przemocy.

Willett odwoływał się od wyroku, ale sąd II instancji podtrzymał decyzję o karze potrójnego dożywocia. Obecnie ciężko zrozumieć, w jaki sposób mężczyzna wywinął się karze, głównie ze względu na szczątkowe informacje dostępne w sprawie.

Jak wskazuje "penguinz0", pedofilowi udało uniknąć odsiadki dzięki "technicznym niuansom". Być może, jeśli sprawa zdobędzie większy rozgłos, internetowi detektywi ustalą szczegóły.

Kiedy po latach prawda znowu wyszła na jaw, "Featureman" udostępnił wideo, w którym tłumaczył się z przeszłości. Na nagraniu zarzekał się, że jest niewinny, próbował obwiniać amerykański system prawny i rzekomą homofobię władz. Wideo zniknęło już z jego kanału, ale nadal można znaleźć je w sieci.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu