USA. Huragan Laura uderzył w Luizjanę. Są ofiary śmiertelne. Trwa szacowanie strat

45

Żywioł miał czwartą kategorię w skali Saffira-Simpsona. To jeden z najsilniejszych huraganów, jaki uderzył kiedykolwiek w tamten region Ameryki Północnej. Jak na razie odnotowana 6 ofiar, ale władze przygotowują się na kolejne smutne wieści. Huragan uderzył głównie w rejony Luizjany i Teksasu.

USA. Huragan Laura uderzył w Luizjanę. Są ofiary śmiertelne. Trwa szacowanie strat
Zniszczenia po huraganie. (Getty Images)

Choć uderzenie huraganu skończyło się tragiczną śmiercią 6 osób, to jednak zdaniem ekspertów huragan przeszedł "dość łagodnie". Nie uderzył z taką mocą, jakiej się obawiano - podaje SBS News. Szacowano, że huragan zbierze o wiele większe żniwo ofiar i spowoduje o wiele większe zniszczenia, jednak tak się nie stało, za co dziękował Bogu na konferencji prasowej John Bel Edwards - gubernator Luizjany.

Departament Zdrowia ogłosił, że przyczyną zgonów co najmniej 4 z 6 ofiar było przygniecenie przez drzewa. Pomimo tragicznych skutków klęski żywiołowej zdaniem ekspertów nieco przeszacowano w prognozach skalę zjawiska.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
- Mamy wiele powodów do wdzięczności - powiedział Bel Edwards.

A następnie kontynuował:

- Będziemy nadal wychodzić na zewnątrz i przeprowadzać podstawowe i drugorzędne poszukiwania i ratownictwo, obawiam się, że znajdziemy więcej ofiar śmiertelnych - odnosząc się do komunikatu o 6 znalezionych ofiarach tragedii, podaje SBS News.
Zobacz także: Huragan widziany z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wideo zapiera dech w piersiach

Drzewa powyrywane z korzeniami. Wybuch generatora. Pozrywane dachy

Huragan spowodował wiele zniszczeń. Drzewa powyrywane zostały z korzeniami, w pobliżu jeziora Charles wybuchł pożar wywołany zapłonem chloru gazowego. Jedna z ofiar zmarła w wyniku zatrucia tlenkiem węgla w wyniku wybuchu w domu generatora. Gdzieniegdzie huragan powyrywał słupy elektryczne i znaki drogowe. Wiatr powyrywał dachy, powywracał samochody, a także pozbawił prądu nawet 700 tys. mieszkańców.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
- Był bardzo duży. Był bardzo potężny, ale szybko minął - skomentował katastrofę w USA Donald Trump.

Na ten moment trwają prace, podczas których zostaną oszacowane straty materialne. Ratownicy będą także poszukiwać kolejnych ofiar, a także osób, które potrzebują pomocy lekarskiej. Huragan wywołał zniszczenia głównie w Luizjanie. Fala sztormowa osiągnęła według miejscowych stacji meteorologicznych gdzieniegdzie nawet 4,5 metra wysokości, a wiatr wiał z prędkością do 240 km/h.

Autor: HNM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić