W Bieszczadach mają problem. Mieszkańcy zwrócili się do wójta w sprawie niedźwiedzi

Mieszkańcy Bieszczad mają dość terroryzujących ich okolicę niedźwiedzi. Drapieżniki coraz śmielej pojawiają się na zamieszkałych terenach i sieją spustoszenie. Zmęczona oraz zaniepokojeń ludność chce odłowienia nadmiaru zwierzaków.

Mieszkańcy Bieszczad mają problem z niedźwiedziamiMieszkańcy Bieszczad mają problem z niedźwiedziami
Źródło zdjęć: © Pixabay

Niebezpieczne zachowanie niedźwiedzi w Bieszczadach staje się coraz większym problemem dla mieszkańców i turystów. Szczególnie sprawa jest zauważalna w miejscowości Olchowiec, w gminie Czarna, nad Jeziorem Solińskim. To właśnie tam w lipcu 2021 roku jeden z drapieżników pojawił się po raz pierwszy. Zauważono go wówczas przy śmietnikach, gdzie skusiły go resztki jedzenia.

Niestety niedźwiedź zaczął pojawiać się w miejscowości Olchowiec coraz częściej. Po pewnym czasie zaczęto zauważać go nie tylko przy śmietnikach, ale również prywatnych posesjach. O sprawie został powiadomiony wójt. Gmina postawiła znak "Uwaga niedźwiedź", a na portalu gminy zamieszczono opis jak postępować w przypadku spotkania tego zwierzęcia. Problem nie został zażegnany, dlatego Bogusław Kochanowicz wystąpił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zgodę na odstraszenie niedźwiedzia.

Po przepłoszeniu niedźwiedzia nikt nie widział go przez kilka miesięcy. Niestety wraz z nadejściem wiosny problem pojawił się na nowo. Częstotliwość odwiedzin drapieżników zwiększała się wraz ze wzrostem temperatur. Od początku czerwca zwierzęta są już stałym bywalcem miejscowości i terroryzują jej mieszkańców oraz turystów.

Wójt nie interweniuje

Nie wiadomo, dlaczego wójt nie przeprowadził jeszcze stanowczej interwencji w sprawie niedźwiedzi. Portal wbieszczady.pl starał się go o to zapytać, jednak polityk był dla dziennikarzy nieuchwytny. Czas nie działa jednak na korzyść ludzi. 29 lipca w godzinach wieczornych jeden z drapieżników pojawił się na terenie posesji, na której przebywali turyści z pięciorgiem małych dzieci w wieku do 6 lat.

Wiele osób podejrzewa, że niedźwiedzie pojawiły się na terenie miejscowości ze względu na śmieci. Niedawno zdecydowano się tam na zlikwidowanie zamykanych wiat, dzięki czemu drapieżniki mają dużo łatwiejszy dostęp do odpadów. Problem z niedźwiedzicą mieli w przeszłości mieszkańcy Soliny. Wójt dostał wówczas zgodę na płoszenie, odstraszanie, a nawet odłowienie zwierzęcia. Po niedługim czasie udało się zażegnać zagrożenie.

Tanie wycieczki na wakacje 2022? Ekspertka zdradza najlepsze daty

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"