W tych miejscach nie zbieraj grzybów. Możesz za to słono zapłacić
Nieuchronnie zbliża się jesień, a to oznacza, że rozpoczyna się też sezon na grzybobranie. W Polsce ta forma spędzania czasu ma wielu fanów. Nie wszyscy wiedzą jednak, że w niektórych częściach lasu nie wolno zbierać grzybów, a za złamanie zakazu grożą surowe kary. Warto o tym pamiętać, by uniknąć problemów.
Zbieranie grzybów ma w Polsce wielu fanów. Gdy lato zbliża się ku końcowi, tysiące osób wyrusza do lasów w poszukiwaniu borowików, podgrzybków, kurek czy maślaków. To właśnie sierpień i wrzesień uznawane są za najlepsze miesiące na grzybobranie, szczególnie jeśli pogoda sprzyja obfitym zbiorom. Warunki w lesie stają się idealne po kilkudniowych opadach deszczu, gdy dni są ciepłe, a noce wilgotne.
Zanim chwycimy za koszyk, warto zapoznać się z przepisami, ponieważ nie wszędzie można zbierać grzyby. Niektóre obszary leśne są objęte stałym zakazem wstępu, co oznacza, że za złamanie tego zakazu można otrzymać mandat.
Czytaj także: Sprzedaje kurki przy drodze. Tyle kosztują te grzyby
Gdzie nie można zbierać grzybów?
W Polsce lasy zajmują ponad 9,2 mln ha, z czego większość to lasy państwowe. Mimo to, nie wszystkie tereny są dostępne dla grzybiarzy. Jak przypominają Lasy Państwowe, zbieranie grzybów jest zakazane w częściach lasu, gdzie jest stały zakaz wstępu:
- na obszarach chronionych: w rezerwatach i parkach narodowych,
- na uprawach do 4 m wysokości,
- w drzewostanach nasiennych i powierzchniach doświadczalnych,
- na terenach należących do wojska,
- na ostojach zwierzyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fasolka szparagowa w słoikach – prosty przepis na zimę
Jak przypomina "Rzeczpospolita", nadleśniczy ma prawo wprowadzić okresowy zakaz wstępu do lasu, wówczas i na takim terenie zbieranie grzybów przez pewien czas jest niedozwolone. Nadleśniczy może podjąć decyzję o wprowadzeniu zakazu, jeśli wystąpią zniszczenia drzewostanów, zagrożenie pożarowe lub inne czynniki.
Grzybów nie zbieramy też na terenach prywatnych, chyba że otrzymaliśmy zgodę od właściciela.
Wysokie kary
Grzybiarze, którzy spróbują napełnić koszyk w miejscach niedozwolonych, mogą otrzymać mandat w wysokości do 500 zł. Jeszcze wyższe kary mogą być nałożone za zbieranie gatunków chronionych. W przypadku skierowania sprawy do sądu, grzywna może wynieść nawet 5 tys. zł.
Podczas grzybobrania należy również zwracać uwagę na sposób zbierania. Niszczenie ściółki, grzybów lub grzybni jest karalne. Warto więc dbać o środowisko, by uniknąć dodatkowych problemów.
Czytaj także: "Przejęły las". Tylko zajrzała między brzozy
Przestrzeganie zakazów i dbanie o lasy pozwoli cieszyć się zbiorami bez obaw o konsekwencje.
Źródło: Lasy Państwowe, rp.pl, gov.pl