Warszawa bez zakazu. Ratusz czeka na efekty krakowskiej uchwały
W stolicy nie będzie zakazu odpalania fajerwerków w sylwestra. Rządząca większość chce najpierw sprawdzić, jak zadziała rozwiązanie przyjęte w Krakowie.
Najważniejsze informacje
- Warszawa nie wprowadzi zakazu używania fajerwerków w tegorocznego sylwestra.
- KO chce ocenić skutki krakowskiej uchwały; Lewica i Miasto Jest Nasze zapowiadają własny projekt.
- PiS sprzeciwia się ograniczeniom; miasto nadal organizuje pokazy laserowe zamiast fajerwerków.
W Warszawie w tym roku nie zmienią się zasady korzystania z fajerwerków przez mieszkańców. Ratusz od 2018 r. zrezygnował z miejskich pokazów pirotechnicznych i stawia na pokazy laserowe, ale formalnego zakazu dla prywatnych osób nie ma. Jak podała Polska Agencja Prasowa, radni dyskutują o możliwych ograniczeniach na przyszłość, jednak decyzje zależą od politycznej zgody i obserwacji efektów rozwiązań w innych miastach.
Klub Koalicji Obywatelskiej podkreśla, że w stolicy od lat pojawiają się apele prezydenta i radnych o rezygnację z petard. Wiceprzewodnicząca klubu Anna Auksel-Sekutowicz mówi, że radni KO chcą zobaczyć realne skutki uchwały z Krakowa, zanim podejmą decyzję w Warszawie. Zaznacza też, że z roku na rok widać mniej wybuchów, co wiąże z kampaniami informacyjnymi oraz faktem, że miasto nie organizuje pokazów fajerwerków.
Strażacy kontra fajerwerki. Groźny wystrzał w drodze na interwencję
Radni Lewicy i Miasto Jest Nasze zapowiadają, że ponownie spróbują przeforsować zakaz w stolicy. Szefowa klubu Agata Diduszko-Zyglewska wskazuje, że to temat stale wracający i ważny dla opiekunów zwierząt. Przypomina również, że projekty zmian przygotowane w Sejmie utknęły, co skłania klub do złożenia własnej propozycji w Radzie Warszawy. Dodaje, że bez poparcia KO nie ma szans na przegłosowanie zakazu.
Przeciwny ograniczeniom jest klub PiS. Szef klubu Dariusz Figura ocenia, że zakaz byłby nadmiernym ograniczeniem wolności i że fajerwerki to tradycja obchodzona raz w roku. W rozmowie z PAP podkreśla, że nie widzi w tym szczególnego zagrożenia i wskazuje, że można poradzić sobie ze stresem zwierząt w tym czasie. Ten głos pokazuje, że w radzie miasta nie ma dziś większości dla szybkich restrykcji.
Kraków przyjął zakaz. Co dalej z przepisami krajowymi?
W listopadzie krakowscy radni uchwalili całoroczny zakaz odpalania fajerwerków na terenie miasta od 2026 r., z wyjątkiem najbliższego sylwestra. Podobne ograniczenie od 2019 r. obowiązuje w Zakopanem. W Sejmie przygotowano dwa projekty: Lewicy (upoważnienie gmin do wprowadzania ograniczeń dla klas F2 i F3) oraz Koalicji Obywatelskiej (zakaz na poziomie krajowym dla klasy F3), ale oba przewidują lokalne wyłączenia, m.in. na sylwestra. Prace w komisji opóźniły się po prezydenckim wecie do tzw. ustawy łańcuchowej.
Prezydent Rafał Trzaskowski podkreśla utrzymanie zakazu fajerwerków na imprezach współorganizowanych przez miasto. - Uważam, że to jest rewolucyjny krok idący w dobrą stronę - mówił, wskazując na konsekwentną politykę ratusza.
Stołeczny ogród zoologiczny i Kampinoski Park Narodowy apelują do mieszkańców o rezygnację z petard, argumentując dobrostanem zwierząt. "Huczna zabawa nie jest warta traumy zwierząt, a cisza również może być pięknym początkiem roku" - napisali autorzy apelu.
Źródło: PAP