Warszawa. Chodził po przychodniach i kradł. Łupy sprzedawał w internecie

W woj. mazowieckim doszło do zatrzymania mężczyzny podejrzanego o wielokrotne kradzieże. Aresztowany miał wchodzić do stołecznych przychodni i – korzystając z nieuwagi pracowników – wynosić sprzęt i materiały medyczne. Ujawniono wysokość kary, jaka mu grozi.

44-latek ukradł sprzęt medyczny o wartości 60 tysięcy złotych44-latek ukradł sprzęt medyczny o wartości 60 tysięcy złotych
Źródło zdjęć: © policja.waw.pl
Ewelina Kolecka

Jak podaje kom. Marta Sulowska, zatrzymania dokonali funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Rzeczniczka prasowa Komendy Stołecznej Policji ujawniła, że policjanci zorganizowali zasadzkę w jednej z przychodni. 44-latek podejrzany o kradzieże umówił się tego samego dnia do kilku różnych specjalistów.

Kradzież sprzętu medycznego. Jaka kara grozi 44-latkowi?

Kiedy pracownicy przychodni nie zwracali uwagi na 44-latka, ten niepostrzeżenie kradł sprzęt i materiały medyczne. Funkcjonariusze policji przyłapali mężczyznę na gorącym uczynku, gdy pakował łupy do swojej torby.

Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie zatrzymanego 44-latka. Na miejscu zabezpieczono m.in. płyny medyczne, ponad 1400 substancji psychotropowych w postaci tabletek oraz sprzęt stomatologiczny. Wartość łupów oszacowano na około 60 tysięcy złotych.

Zobacz też: Wielki rabunek w Hiszpanii. Ukradł 2 mln maseczek

Jak wynika z ustaleń policjantów, 44-latek zamieszczał liczne ogłoszenia na portalach. Oferował internautom sprzedaż skradzionego sprzętu w niskich cenach. Handel łupami miał stanowić jego źródło utrzymania.

Kom. Marta Sulowska podała, że 44-latek otrzymał łącznie pięć zarzutów karnych. Cztery z nich dotyczą kradzieży, a jeden – posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych. Za popełnione przestępstwa zatrzymany może otrzymać karę do 10 lat więzienia.

44-latek sprzedawał łupy na portalach internetowych
44-latek sprzedawał łupy na portalach internetowych © policja.waw.pl
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył