Węgrzy o zamachu na Trumpa: "nie był zaskoczeniem"
Nie milkną echa próby zabójstwa Donalda Trumpa podczas wiecu wyborczego w Pensylwanii. Węgierskie media piszą, że zamach nie był zaskoczeniem, a "Ameryka nigdy nie była bardziej samotna i podzielona niż teraz".
Po nieudanej próbie zamachu na życie Donalda Trumpa, oczy wszystkich zwrócone są w stronę USA. Światowe media zwracają uwagę, że dramatyczne wydarzenie, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę, może zwiększyć szansę Trumpa na wygraną w wyborach.
Na nieco inny aspekt zwracają uwagę węgierskie media. Te przekonują, że zamach na życie Trumpa nie był zaskoczeniem. Portal tygodnika HVG pisze, że dwie główne partie polityczne, Republikanie i Demokraci, postrzegają się nawzajem jako "niszczyciele kraju".
– Po ostatnich kilku latach nikt nie może powiedzieć, że zamach na Trumpa był niespodziewany – przekonuje HVG. – Demonizacja przeciwników politycznych trwa od lat, potęgowana przez niekontrolowane memy, karykatury i fałszywe materiały udostępniane w mediach społecznościowych – argumentuje portal.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dojdzie do eskalacji po zamachu na Trumpa. "Może dojść do przemocy"
Na pogłębiający się podział polityczny między Republikanami i Demokratami zwraca uwagę także portal 24.hu. – Dialog jest utrudniony z powodu braku wspólnej płaszczyzny – przekonuje.
W ocenie portalu 24.hu "Ameryka nigdy nie była bardziej samotna i podzielona niż teraz", a przemoc polityczna "osiągnęła szczyt" i przypomina obecnie "mroczne lata 70.".
Zamach na Donalda Trumpa
Do zamachu na Donalda Trumpa doszło podczas wiecu wyborczego w miejscowości Butler Pensylwanii, w nocy z soboty na niedzielę (około północy polskiego czasu). Polityk został niegroźnie ranny w ucho, wskutek ataku zginęły natomiast dwie osoby: mężczyzna z tłumu i 20-letni zamachowiec. Kolejne dwie zostały ciężko ranne.
Napastnikiem był mieszkaniec stanu Pensylwania - Thomas Matthew Crooks.