Widzieliście to w lesie? Zaskakujące wytłumaczenie leśników

Leśnicy Lasów Państwowych są mistrzami w rozwiązywaniu przyrodniczych zagadek i przybliżaniu leśnego świata miłośnikom natury. Ostatnio przedstawiciele Nadleśnictwa Lipka (woj. wielkopolskie) podzielili w mediach społecznościowych fascynującą ciekawostką.

Czytaj także: "Uwaga na brzozakondy". Leśnicy na dowód pokazali zdjęcie

W poście pokazali nietypowe zdjęcia drzew, na których pniach widnieją pionowe, cienkie linie, tak jakby ktoś w tym miejscu nożem lub innym narzędziem zdarł korę. Linie biegną od koron, aż do samej ziemi.

Skąd wzięły się te tajemnicze "kreski"? Okazuje się, że to sprawka... piorunów. Zjawisko nazywane rysą piorunową powstaje, kiedy piorun uderzy w wierzchołek wysokiego drzewa.

Czytaj także: Znalazł śmieci w lesie. Postawił sprawcy ultimatum. Podziałało

Czytaj także: Tak przygotujesz naturalny syrop na kaszel. Przepis od Lasów Państwowych

Rysa piorunowa przybiera postać pęknięcia promieniowego, widocznego jako podłużna rysa na pniu, przebiegająca od korony do odziomka. Ubytek bywa nierówny i poszarpany. Zjawisko może mieć dramatyczne skutki.

Jest to nietypowe zjawisko, a jego efektem może być pożar pojedynczego drzewa. Tym razem, ze względu na dużą wilgotność obeszło się bez tego - tłumaczą na Facebooku leśnicy z Nadleśnictwa Lipka.

W wyniku uderzenia pioruna pień drzewa może rozszczepić się na wiele kawałków lub nawet wybuchnąć - dodają przedstawiciele Lasów Państwowych.

Czytaj także: To zwiastun wiosny. Porównują jego smak do rzodkiewki

Silne wyładowanie elektryczne może natomiast doprowadzić do osłabienia drzewa, zamierania jego tkanek i zahamowania mechanizmów obronnych. Jeśli jednak nie dojdzie do żadnych komplikacji, drzewo ma szansę zabliźnić uszkodzenia i rosnąć dalej.