Wigilię świętowali narkotykami. 2-latek w tym czasie chodził po parapecie

W Wigilię Bożego Narodzenia w Chrzanowie rozegrały się niepokojące sceny. Po parapecie okna na pierwszym piętrze jednego z bloków spacerowało dwuletnie dziecko. Okazało się, że rodzice chłopca znajdowali się w tym czasie pod wpływem narkotyków. To nie było jednak ich jedyne przewinienie. Dwójce grozi do 25 lat więzienia.

Chłopiec chodził po parapecie. Zdj. ilustracyjne Chłopiec chodził po parapecie. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Aleksandar Jankovic

24 grudnia tuż przed godziną 13:00 mieszkańcy jednego z chrzanowskich osiedli zwrócili uwagę na małe dziecko przechadzające się po zewnętrznym parapecie okna, przynależącego do mieszkania na pierwszym piętrze. Obawiając się o bezpieczeństwo malucha, świadkowie poinformowali o sprawie policję. Na miejsce bezzwłocznie rozdysponowano patrol.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Wysłany natychmiast na miejsce interwencji patrol w rozmowie z obecną już tam załogą Państwowej Straży Pożarnej ustalił, że dziecko weszło już do mieszkania, a okno zostało zamknięte przez dorosłą osobę - przekazał zespół prasowy KPP w Chrzanowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mimo to funkcjonariusze nie zlekceważyli sprawy. Zapukali do drzwi wskazanego przez świadków mieszkania. Otworzyła im 23-letnia kobieta trzymająca na rękach dziecko. W odpowiedzi na próby wyjaśnienia sytuacji zaprzeczała, by chłopiec chodził parapecie. Po chwili do rozmowy dołączył jej 30-letni partner.

Policjanci zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie mężczyzny. Odnieśli wrażenie, że 30-latek za wszelką cenę starał się odwrócić uwagę funkcjonariuszy od kuchni. Wkrótce zrozumieli dlaczego. Na blacie kuchennym ujawnili spore ilości narkotyków, w tym marihuany i narkotyków. W mieszkaniu znaleźli także fałszywe pieniądze.

Po zbadaniu pary narkotestem wyszło również, że sprawowali opiekę nad małoletnim dzieckiem będąc pod wpływem narkotyków - przekazali chrzanowscy policjanci.

Para została zatrzymana, a 2-letnie dziecko trafiło pod opiekę dziadków. 25 grudnia dwójka usłyszała prokuratorskie zarzuty narażenia małoletniego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, posiadania środków odurzających i psychotropowych, a także fałszowania pieniędzy. Może im za to grozić nawet do 25 lat więzienia. Decyzją Sądu Rejonowego w Chrzanowie wobec mężczyzny i kobiety zastosowano trzymiesięczny areszt tymczasowy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra