Wojna w Sudanie. Dzieci umierają w sierocińcach

Po tygodniach walk w Sudanie w mediach pojawiły się informacje o śmierci kilkudziesięciu noworodków, pozostawionych bez opieki. Dzieci przebywały w szpitalu, w którym brakuje personelu. "To bardzo bolesne" - skomentowała lekarka zajmująca się sierocińcem.

Dzieci zostają bez opieki.Dzieci zostają bez opieki.
Źródło zdjęć: © Twitter

15 kwietnia w Chartumie rozpoczęła się wojna domowa między dwoma frakcjami wojskowymi — armią Sudanu (SAF) i paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF). Zaledwie podczas pierwszych kilku dni zginęło ponad 200 osób. Kilkaset zostało rannych lub bez dachu nad głową. Wiele mieszkańców Sudanu rzuciło się do ucieczki.

Noworodki umierają w szpitalach

Niestety to doprowadziło do paraliżu wielu sektorów. Z brakiem personelu musiały się zmierzyć placówki medyczne oraz sierocińce. Dr Abeer Abdullah pracuje w domu dziecka w Chartumie. Setką niemowląt opiekuje się zaledwie garstka osób.

Dzieci, które należy karmić często i regularnie pozostały zostawiane same sobie na długie godziny. Szybko doszło do niedożywienia i odwodnienia. Pojawiła się wysoka gorączka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Decydowały sekundy. Auto jechało wprost na kobietę z wózkiem

Musiały być karmione co trzy godziny. Nikogo tam nie było. Próbowaliśmy zastosować terapię dożylną, ale przez większość czasu nie było szans na ratowanie dzieci – powiedziała Abdullah, cytowana przez Agencję Reutera.

Abdullah powiedziała, że dzienna liczba zgonów zaczęła wzrastać bardzo szybko. Najpierw do dwóch, później do trzech i czterech zgonów. W piątek 26 maja zmarło 13 dzieci. Łącznie doszło już do ponad 50 zgonów.

Dane te potwierdził jeden z urzędników i chirurg, który zgłosił się do pracy jako ochotnik. Obaj powiedzieli, że zgony dotyczyły głównie noworodków i dzieci poniżej pierwszego roku życia. Głównymi powodami było odwodnienie, niedożywienie i infekcje.

To bardzo bolesne - dodała lekarka.

W mediach pojawiły się zdjęcia łóżeczek i martwych noworodków. Jak przekazuje Agnecja Reutera od piątku 26 maja ​​trwają dyskusje na temat ewakuacji sierot z ogarniętego wojną Chartumu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. NATO W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. NATO W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach