Jan Manicki
Jan Manicki| 

Wokalista Rammsteina zatrzymany w Rosji. Miał złamać zasady pobytu

34

Rosyjska policja aresztowała wokalistę zespołu Rammstein, Tilla Lindemanna. Niemiecki muzyk przyjechał do miasta Twer, aby wystąpić na festiwalu. Tymczasem rosyjskie służby podkreślają, że w związku z sytuacją pandemiczną zabroniona jest organizacja wszelkich imprez masowych.

Wokalista Rammsteina zatrzymany w Rosji. Miał złamać zasady pobytu
Wokalista Rammsteina Till Lindemann został zatrzymany przez rosyjskie służby (Getty Images)

Zatrzymanie Tilla Lindemanna miało miejsce w sobotę w hotelu w miejscowości Twer. Muzyk został przewieziony na pobliski komisariat w celu złożenia wyjaśnień. Wokalista planował wystąpić razem ze swoim solowym zespołem pod własnym nazwiskiem na festiwalu Maklarin For Homeland.

Till Lindemann aresztowany. Do sieci trafiło zdjęcie z zatrzymania wokalisty Rammsteina

Jak podaje portal "Summa Inferno", sprawa ma być związana z organizacją w Rosji imprez masowych. W związku z sytuacją pandemiczną w kraju, wydarzenia takie jak koncerty są zakazane. Festiwal Maklarin For Home, na którym miał wystąpić Lindemann, zaplanowany był na 29 sierpnia.

Wraz z wokalistą niemieckiej heavymetalowej grupy zatrzymany został także menedżer Lindemanna, Anar Reiband. W jego przypadku sprawa jest dużo poważniejsza, miał powiem przyjechać na wizie turystycznej. Rosyjskie władze zarzucają mu "nielegalne organizowanie koncertów". Reibandowi grozi deportacja z kraju i zakaz wstępu na teren Rosji.

To nie koniec kłopotów? Lindemann oskarżony o nielegalne handlowanie tokenami NFT

W sprawie zatrzymania Lindemanna jest jeszcze jeden wątek. Pojawiły się przypuszczenia, że aresztowanie wokalisty ma związek z zarzutami wysuwanymi przez Państwowe Muzeum Ermitażu w Petersburgu. Wokalista nagrał tam niedawno teledysk do śpiewanego przez siebie po rosyjsku utworu "Lubimyj Gorod".

Pan Lindemann wydał serię NFT z cyfrowymi obrazami nakręconymi na terenie Ermitażu. Wykorzystywanie obrazów eksponatów z naszej kolekcji i wnętrz muzeum w ramach tokenów, podpisanych jako "Hermitage Edition", nie zostało uzgodnione z muzeum – ogłosiły władze placówki.

Materiały mają być sprzedawane za ponad 110 tys. dolarów. (ok. 425 tys. złotych). Muzeum nakazało usunięcie tych obiektów z oferty. Nie otrzymało jednak od Lindemanna odpowiedzi. Teraz niemieckiemu wokaliście, podobnie jak jego menedżerowi, grozi deportacja i zakaz wstępu na teren Rosji.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić