Wpadł w czasie spotkania z merem. Służby pokazały nagranie

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała urzędnika z Mikołajowa podczas jego spotkania z merem miasta Ołeksandrem Sienkiewiczem. Według służb zdrajca zorganizował w regionie siatkę rosyjskich agentów i przekazywał najeźdźcom dane o ruchu Sił Zbrojnych Ukrainy i działaniu infrastruktury krytycznej Mikołajowa.

Wpadł w czasie spotkania z merem. Służby pokazały nagranie
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy pokazała akcję zatrzymania zdrajcy (Twitter)

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udostępniła nagranie z głośnego zatrzymania w Mikołajowie. Biuro prasowe resortu przekazało, że udało się w ten sposób zneutralizować siatkę rosyjskich agentów, którzy byli kierowani przez urzędnika z Mikołajowa.

Zatrzymali zdrajcę. Wpadł podczas spotkania z merem

Zdrajca został zatrzymany podczas spotkania z merem miasta Ołeksandem Sienkiewiczem. SBU przekazało, że jednym z zadań zdrajcy było zorganizowanie grupy wywiadowczej rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna był szefem miejskiego biura usług pogrzebowych.

Wpadł prosto w budynku urzędu miasta - czytamy w oświadczeniu SBU.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Przekazywał Rosjanom poufne informacje

Zdrajca przekazywał Rosjanom dane osobowe żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, pracowników Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, funkcjonariuszy policji oraz prokuratury. Przesyłał też najeźdźcom też listy zabitych ukraińskich obrońców i zbierał informacje wywiadu o rozmieszczeniu i trasach przemieszczania się jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy.

Kolejnym zadaniem urzędnika było przekazanie Rosjanom informacji o działaniu obiektów infrastruktury krytycznej Nikołajewa i innych poufnych informacjach, które były omawiane podczas spotkań w Radzie Miejskiej.

Pracę koordynował przedstawiciel FSB

Urzędnik próbował przyciągnąć do działań wywiadowczych jeszcze cztery osoby o prokremlowskich poglądach. - SBU ustaliła tożsamość przedstawiciela rosyjskich służb specjalnych, który koordynował ich działania z terenu czasowo okupowanego Chersonia – czytamy w oświadczeniu.

Później mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkiewicz potwierdził, że do zatrzymania doszło podczas spotkania z nim i innymi urzędnikami. Sprostował jednak doniesienia o tym, że zdrajca został złapany w budynku urzędu miejskiego.

Osobiście chciałem być obecny podczas tego zatrzymania. Razem z funkcjonariuszami SBU przyjechaliśmy na spotkanie, na którym Urzędnik był obecny. Muszę jednak powiedzieć, że odbywało się nie w moim biurze, ponieważ od początku wojny nie mam własnego biura, a pracujemy w różnych miejscach w terenie – napisał Sienkiewicz na Facebooku.
Zobacz także: Co za akcja. Ukraińcy przeżyli ataki Rosjan. Niesamowite nagranie z perspektywy żołnierzy
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić