Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Wpadli do wykopanego grobu na cmentarzu. Obaj trafili do szpitala

18

Do niecodziennego zdarzenia doszło na cmentarzu w Nowym Sączu. Jak podkreśla Radio Eska, podczas przygotowywania miejsca do zaplanowanego pochówku, dwaj pracownicy zakładu pogrzebowego stracili przytomność i wpadli do grobu. Teraz przebywają w szpitalu.

Wpadli do wykopanego grobu na cmentarzu. Obaj trafili do szpitala
Wpadli do grobu na cmentarzu. Obaj trafili do szpitala. Zdjęcie ilustracyjne (Wikipedia)

Takie historie nie zdarzają się zbyt często. Jak dowiedziało się Radio Eska, w środę 7 września około godz. 10.20 na cmentarzu przy ulicy Rejtana dwaj mężczyźni wpadli do grobu. Obaj poszkodowani to pracownicy zakładu pogrzebowego.

Przygotowywali oni grobowiec do zaplanowanego pochówku. W pewnym momencie mężczyźni stracili przytomność i wpadli do grobu. Poszkodowani trafili do szpitala. Ich dokładny stan zdrowia nie jest jeszcze znany - powiedziała kom. Justyna Basiaga, rzeczniczka prasowa sądeckiej policji.

Jak czytamy, na miejscu pojawili się policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności niecodziennego zdarzenia. Obecnie trudno powiedzieć, z jakiego powodu pracownicy zakładu pogrzebowego stracili przytomność, co z kolei doprowadziło do groźnego wypadku.

Wypadek na cmentarzu. Płyta nagrobna spadła na dziecko

To nie pierwszy wypadek na cmentarzu w tym roku. W kwietniu w Kamienicy pod Warszawą doszło do śmiertelnego zdarzenia. Na miejscowym cmentarzu na 1,5-rocznego chłopca spadła płyta nagrobna.

Na miejsce wypadku niezwłocznie wezwano służby ratunkowe. Niestety, pomimo przybycia Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz wykonania przez ratowników reanimacji, chłopca nie udało się uratować. Podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji, nie wskazała winnych zdarzenia.

Do ogromnej tragedii mogło dojść rok temu, gdy na 5-letnią dziewczynę przewrócił się około 100-kilogramowy element płyty nagrobnej. Oderwał się ze starego grobowca. Dziecko miało m.in. pękniętą kość czaszki. Przez długi czas miało problemy m.in. z mówieniem i chodzeniem.

Zobacz także: Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje Bogdan Grzeszczak. Aktor miał 63 lata
Pożar w londyńskim hotelu. Netflix miał zorganizować tam imprezę
Konkurs przejdzie do historii. Wszyscy wstali i zaczęli bić brawo
Ludzie łapią się za głowy. Taka sytuacja przed dworcem w Opolu
Cały kraj był bez prądu. Znalezionego winnego
Wypadek koło Płońska. Auto dachowało, w środku były dzieci. Sprawcą Indonezyjczyk
Mówił o nim cały świat. Tak dziś wygląda "Mały Herkules"
Wyniki Lotto 15.02.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
24-latek może mówić o cudzie. Tego rodeo mógł nie przeżyć
Dokumentował wieczorny spacer po Krupówkach. Nagle rozgorzała awantura
Tragiczny finał wakacji na Zanzibarze. Żona zmarłego zabrała głos
Żyje bez dachu nad głową. Policjanci nawet się nie wahali
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić