Sondaże pokazywały coś innego. Co się stało? "Nie chcę o was słyszeć!"
Jon Stewart, który prowadzi bardzo popularny w USA program "The Daily Show", w ostrych słowach zwrócił się do autorów przedwyborczych sondaży. - Nie chcę o was słyszeć! - stwierdził. Sondaże były wyrównane, tymczasem Donald Trump dość wyraźnie wygrywa z Kamalą Harris.
Liczenie głosów jeszcze trwa, ale wszystko wskazuje na to, że Donald Trump będzie 47. prezydentem USA. Wygranej pogratulowali mu już m.in. Andrzej Duda i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Stacja CNN poinformowała, że Trump uzyskał wystarczającą liczbę głosów, by zostać prezydentem elektem.
Wyniki nie pokrywają się z sondażami przeprowadzanymi tuż przed wyborami. Według wielu badań Kamala Harris i Donald Trump mieli zdobyć niemal równą liczbę głosów, inne pokazywały nawet przewagę kandydatki Partii Demokratycznej.
Patrząc na sondaże, wynik może być zaskoczeniem dla wielu osób, na co zwrócił uwagę Jon Stewart, pochodzący z częściowo polskiej rodziny żydowskiej aktor i komik oraz gospodarz niezwykle popularnego programu "The Daily Show" w Comedy Central. Swój program zakończył ostrą wypowiedzią okraszoną przekleństwami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybory w USA. Sprawdziliśmy, co dzieje się z kartami do głosowania
Mam szybką wiadomość do wszystkich sondażowni: spier*******e! Nie chcę o was więcej słyszeć! Nigdy więcej! Nie wiecie niczego o niczym! - mówił Stewart na temat sondaży.
Czytaj więcej: Rośnie przewaga Trumpa. Najnowsze wyniki
- Wiemy, że tak naprawdę nic nie wiemy . I że po tych wyborach będziemy wygłaszać wszelkiego rodzaju oświadczenia na temat tego, jak jest ten kraj i jaki jest ten świat, a prawda jest taka, że tak naprawdę nie będziemy wiedzieć niczego - kontynuował.
Następnie pokazał kilka klipów ekspertów wypowiadających się po poprzednich wyborach. W 2008, gdy wygrał Barack Obama, mówiono, że Ameryka nie będzie mieć już problemów rasowych. A kiedy w 2020 roku Trump przegrał, mówiło się, że to jego koniec w polityce. Żadna z tych prognoz nie okazała się prawdziwa.
Czytaj więcej: "Niesamowite!". Głośno o telefonie Kamali Harris