Wskoczyli do Chicago River. Czegoś takiego nie było od blisko 100 lat
Po niemal stu latach Chicago River ponownie stała się areną zawodów pływackich. Wydarzenie przyciągnęło setki mieszkańców i pomogło zdobyć fundusze na badania nad stwardnieniem zanikowym bocznym.
Najważniejsze informacje
- Pierwsze zawody pływackie w Chicago River od 1927 roku.
- Udział wzięło ok. 300 zawodników.
- Zebrano ponad 150 tys. dolarów na cele charytatywne.
Po niemal stu latach przerwy, Chicago River ponownie stała się miejscem zawodów pływackich. Wydarzenie to miało na celu nie tylko przywrócenie tradycji, ale także wsparcie badań nad stwardnieniem zanikowym bocznym (SLA), ciężką chorobą neurodegeneracyjną prowadzącą do stopniowego osłabienia i zaniku mięśni.
W zawodach wzięło udział około 300 uczestników, którzy zbierali fundusze na badania prowadzone przez Uniwersytet Northwestern. Dzięki ich zaangażowaniu udało się zgromadzić ponad 100 tys. dolarów na ten cel.
Po raz pierwszy od 1927 roku mieszkańcy i miłośnicy sportów wodnych mieli okazję legalnie popływać w tej rzece — wydarzenie to stało się symbolicznym dowodem ogromnych postępów w jej oczyszczaniu. W niedzielny poranek, przy sprzyjających warunkach pogodowych, uczestnicy mieli do wyboru dwa dystanse: 1,5 oraz 3 kilometry. Nad ich bezpieczeństwem czuwali kajakarze oraz wolontariusze rozlokowani wzdłuż całej trasy, zapewniając spokojny przebieg wydarzenia i wspierając pływaków w razie potrzeby. To wyjątkowe wydarzenie nie tylko przyciągnęło entuzjastów pływania, ale także zwróciło uwagę na sukcesy w rewitalizacji miejskich rzek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najniższy w historii stan wody w Wiśle. IMiGW bije na alarm
Była idealna temperatura na wyścig. To było niesamowite. Woda była całkiem czysta. Za każdym razem, gdy oddychałam, widziałam miasto i otaczały mnie osoby, z którymi dorastałam. To było magiczne przeżycie – oceniła biorąca udział w wydarzeniu Becca Mann, członkini reprezentacji USA, cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Sukces organizacyjny
Zawody odbyły się w sprzyjających warunkach pogodowych, co przyczyniło się do ich sukcesu. Organizatorzy wyrazili nadzieję na kontynuację tego wydarzenia w przyszłym roku, podkreślając jego znaczenie dla społeczności lokalnej.
Dodatkowo impreza przyniosła 50 tys. dolarów dla Centrum Kroc, które wspiera rozwój społeczny i edukacyjny mieszkańców Chicago. Rzeka ponownie otwarto dla żeglarzy około godziny 10.