Współtwórca GROM uważa, że Grzegorz Borys jest jak "zaszczuty pies"

Trwa kolejny dzień obławy na Grzegorza Borysa. Mężczyzna podejrzany o zabójstwo swojego syna może chować się w trójmiejskim lesie. Współtwórca GROM ppłk Krzysztof Przepiórka uważa, że "jest jak dzikie zwierzę w matni".

Grzegorz Borys jest nadal poszukiwany przez służbyGrzegorz Borys jest nadal poszukiwany przez służby
Źródło zdjęć: © Policja
Marcin Lewicki

Grzegorz Borys poszukiwany jest od 20 października. Za podejrzanym o zabójstwo swojego 6-letniego syna wystawiono już Europejski Nakaz Aresztowania i czerwoną notę Interpolu.

Mimo to wojskowy jest nadal nieuchwytny. Najpewniej ukrył się w lesie w Gdyni i tam oczekuje na dalszy rozwój sytuacji. Niektórzy eksperci, w tym ppłk Krzysztof Przepiórka uważają, że "Borys jest jak zwierzę w matni".

To teraz zaszczuty pies. Nie myślał chłodno, gdy zabijał swoje dziecko. Na pewno jego irracjonalność się pogłębiała. Po tak takiej dawce stresu mógł po prostu popełnić już samobójstwo - uważa doświadczony wojskowy, który przedstawił swój scenariusz w rozmowie z Onetem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 30.10, godzina 11:50

Współzałożyciel GROM przyznaje, że zabójca (jako szkolony żołnierz) może przetrwać w ekstremalnych, leśnych warunkach. Sprzyja mu do tego pogoda. Jeżeli żyje, to jego pole manewru jest jednak bardzo ograniczone.

Na pewno nie może skontaktować się z rodziną. Ta na pewno jest obserwowana przez policję. Służby przeczesują zresztą każdy centymetr lasu. On nie ma praktycznie gdzie uciec - przekazał Onetowi ppłk Przepiórka.

Czy Borys może grać na przeczekanie?

Były komandos dodaje, że Grzegorz Borys nie działa teraz racjonalnie.

Jest niebezpieczny. Pamiętajmy, że już raz był w stanie zabić. Teraz może działać według myśli: teraz wam pokażę, co potrafi żołnierz, który jest przygotowany na zasadzkę - dodaje doświadczony wojskowy.

Według podpułkownika Krzysztofa Przepiórki Borys może też próbować "grać na zwłokę".

Być może on liczy na to, że po jakimś czasie sprawa ucichnie na tyle, że on będzie mógł wyjść z ukrycia. To jednak mało prawdopodobne - przyznaje były wojskowy.

Opinia publiczna i przełożeni policjantów coraz bardziej irytują się ze względu na brak efektów śledztwa. Dziś (31 października) rozpoczął się dwunasty dzień poszukiwań niebezpiecznego mordercy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem