Policjanci z Chorzowa podjęli interwencję wobec mężczyzny, który dokonał rozboju z użyciem przedmiotu przypominającym broń palną na stacji paliw. Jak podają mundurowi, konieczna była szybka reakcja - już w 10 minut pojawili się na miejscu.
Mundurowi z Chorzowa opublikowali nagranie z nocy z 1 na 2 listopada, na którym widać mężczyznę dokonującego rozboju na jednej ze stacji paliw. Sprawca miał przedmiot przypominający broń. Jak podali policjanci, 30-latek wziął kanister, zatankował do niego paliwo, po czym zagroził pracownicy stacji. Sytuacja była naprawdę niebezpieczna - szczególnie, gdy mężczyźnie wypadł pistolet, co zobaczycie na powyższym nagraniu. Po wszystkim sprawca uciekł.
Mundurowi w 10 minut pojawili się na miejscu rozboju. Zatrzymali 30-latka. Efekt? Przy mężczyźnie znaleziono narkotyki - konkretnie amfetaminę. Z kolei w miejscu jego przebywania znajdowały się dwa skradzione skutery, które już wróciły do właściciela.
Rozbójnik ze stacji usłyszał trzy zarzuty: rozboju, kradzieży oraz posiadania narkotyków. Prokuratura wystąpiła o zastosowanie tymczasowego aresztu, jednak sąd nie podjął decyzji o zastosowaniu środka zapobiegawczego. Grozi mu do 20 lat więzienia.