Robert Czykiel| 
aktualizacja 

Wstrząsające wyznanie Joanny Koroniewskiej. "Ból nie do opisania"

10

Joanna Koroniewska postanowiła opowiedzieć swoją historię po tym, jak Trybunał Konstytucji wydał wyrok ws. aborcji. Mało kto wiedział, przez co przeszła aktorka znana m.in. z "M jak miłość".

Wstrząsające wyznanie Joanny Koroniewskiej. "Ból nie do opisania"
Joanna Koroniewska opowiedziała o swoim dramacie (Instagram)

Czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego wywołał ogromne oburzenie w całym kraju. Sędziowie zakazali aborcji w momencie, gdy lekarz stwierdzi ciężkie uszkodzenie płodu lub nieuleczalną chorobę. Kobiety wyszły na ulice, aby walczyć o swoje prawa.

Joanna Koroniewska straciła sześcioro dzieci

W akcję protestacyjną zaangażowało się wielu celebrytów. Najgłośniej jednak jest o wstrząsającym wyznaniu Joanny Koroniewskiej. Aktorka znana m.in. z "M jak miłość" opowiedziała swoją historię.

42-latka jest matką dwójki dzieci. Wyznała jednak, że w ciąży była osiem razy. Sześć razy poroniła.

Mam 42 lata i dwoje szczęśliwie zdrowych dzieci. Ale ciąż miałam osiem. Aż sześć z nich nosiłam przy sercu do końca trzeciego miesiąca. Obumierały. Cierpienie tak wielkie, że tylko Rodzic będący w takiej sytuacji może to zrozumieć. Po pierwszej stracie 13 lat temu miałam przerwę w staraniu się o kolejne dziecko aż dwa lata. Ból był ogromny. I niemoc. Nie mogłam się pozbierać. Zabiegi, łyżeczkowania, za każdym razem poczucie winy, ukrywanie wszystkiego, bo przecież to tylko MOJA sprawa, wstyd i wiele innych emocji a przede wszystkim walka z samą sobą, czy zdołam się z tego podnieść. Czy mogę udźwignąć jeszcze więcej - pisze aktorka na Instagramie.
Zobacz także: Trybunał Konstytucyjny przeciwko aborcji. Reakcje w Polsce

Do tej pory tylko najbliżsi wiedzieli, przez co przeszła Koroniewska. Przyznała, że każda strata dziecka to "ból nie do opanowania".

Za każdym razem czułam się gorsza. Czułam się z tym fatalnie , ja sama... A przecież moja tak głęboko skrywana historia i przeżycia są niczym wobec kobiet, które będą wiedzieć, jaki los spotka ich dziecko. Nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić. I szczerze?! Kiedy słyszę, że "miało być chore a urodziło się zdrowe", to aż mnie krew zalewa. Graj w ruletkę. Próbuj. Ile wytrzymasz. NIKT NIE SIEDZI w naszych głowach. Nikt nie wie, ILE jesteśmy jeszcze w stanie udźwignąć - dodaje.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić