Wstrząsający wpis kanadyjskiego żołnierza. O krok od śmierci

O wolność Ukrainy walczą nie tylko obywatele tego kraju. Na początku rosyjskiej agresji powstał specjalny legion cudzoziemski. W jego skład wchodzą m.in. żołnierze z Kanady. Jeden z nich podzielił się wstrząsającym wpisem.

Wstrząsający wpis kanadyjskiego żołnierza. O krok od śmierci
Wstrząsające wyzwanie kanadyjskiego żołnierza. "Prawie umarłem" (iStock)

Do tej pory głośno było głównie o amerykańskich żołnierzach, którzy jako ochotnicy dołączają do ukraińskiej armii i odpierają ataki rosyjskiego agresora. Jednym z nich jest James Vasquez, który na początku wojny rzucił wszystko, aby walczyć dla Ukrainy. Niedawno Amerykanin wrócił do ojczyzny.

W ukraińskich miastach walczą także ochotnicy z Kanady. Trudno wskazać ich liczbę, jednak w kwietniu około 1500 Kanadyjczyków chciało dołączyć do międzynarodowego legionu w Ukrainie, który stworzył prezydent Wołodymyr Zełenski.

Kanadyjscy żołnierze mają nawet swój profil na Twitterze, dzięki któremu relacjonują wydarzenia na wojnie. Jeden z nich ostatnią noc opisał jako koszmar. Niewiele brakowało, aby mężczyzna zginął na froncie.

Szalona piep*** noc. Myślałem, że zostaniemy dwukrotnie pokonani, ale wytrzymaliśmy. I wreszcie nadszedł poranek nowego dnia. Potrzebuję papierosa. Chwała Ukrainie - napisał w sobotni poranek Steve.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pomagają także w Polsce

Kanadyjczycy w kwietniu przylecieli także do Polski, jednak ich zadania są zupełnie inne niż w Ukrainie. W naszym kraju starają się pomóc głównie uchodźcom, którzy masowo przekraczali granicę Polski.

Największa grupa została skierowana do ośrodków pomocy Ukraińcom w Polsce. Druga grupa zajmuje się pomocą w koordynacji pomocy świadczonej przez ponad 100 organizacji humanitarnych.

Trzecia z kolei pełni rolę łącznika między polskimi siłami zbrojnymi a kanadyjskim ministerstwem ds. imigracji, uchodźców i obywatelstwa w sprawach, dotyczących wyjazdów ukraińskich uchodźców do Kanady.

Zobacz także: Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić