Wybuch w elektrowni w Pozzuoli. "Powietrzem nie da się oddychać"
Mieszkańcy niewielkiej włoskiej miejscowości skarżą się na fatalną jakość powietrza. W nocy nawet kilka kilometrów od elektrowni było słychać głośną eksplozję. Później w budynkach na terenie elektrowni pojawiły się płomienie.
Strażacy pracują od nocy nad ugaszeniem pożaru. Jak donoszą lokalne media, tuż po eksplozji miasteczko Pozzuoli, leżące niedaleko Neapolu, zostało odcięte od prądu na 32 minuty.
Dym z elektrowni w Pozzuoli widać z odległego o o 40 kilometrów Neapolu. Najprawdopodobniej eksplozja nastąpiła krótko po godzinie 00:30 w nocy ze środy na czwartek.
Ekologiczna katastrofa. Tym powietrzem nie da się oddychać - napisał jeden z mieszkańców na Twitterze.
Jak donosi "Mirror", okolicę spowił gęsty dym. Pożar wybuchł w okolicy transformatorów i jednostek podłączonych do ciekłego paliwa. Stąd ogromna siła ognia i kłęby dymu widoczne kilkadziesiąt kilometrów dalej.
Zobacz także: Czarnobyl w ogniu. Pożary wokół elektrowni
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.