Wyciekł tajny raport. Niemcy nie są już na pierwszym miejscu
Liczba wniosków o azyl w Unii Europejskiej w pierwszym półroczu 2025 roku spadła o 23 procent – informuje dziennik "Welt am Sonntag". Niemcy, które dotychczas zajmowały pozycję lidera pod względem liczby rejestracji, przesunęły się na trzecie miejsce.
Najważniejsze informacje
- W Niemczech liczba wniosków o azyl spadła o 43 proc.
- Hiszpania i Francja wyprzedziły Niemcy pod względem liczby wniosków.
- UE inwestuje w bezpieczeństwo w krajach Afryki Północnej, by ograniczyć migrację.
Spadek liczby wniosków o azyl
Według najnowszego raportu Komisji Europejskiej liczba wniosków o azyl w krajach Unii Europejskiej znacząco zmalała. W pierwszym półroczu 2025 roku odnotowano spadek o 23 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Szczególnie duży spadek nastąpił w Niemczech, które dotychczas były liderem pod względem liczby przyjmowanych wniosków.
W okresie od 1 stycznia do 30 czerwca w całym kraju zgłoszono 65 495 wniosków o azyl, co stanowi spadek o 43 proc. - wynika z poufnego raportu Komisji Europejskiej, do którego dotarła niemiecka gazeta "Welt am Sonntag".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Migranci ruszyli na polską granicę. Wszystko się nagrało
Wnioski azylowe w Europie
Zmiana sytuacji sprawiła, że Niemcy spadły na trzecie miejsce w unijnym rankingu. Na prowadzenie wysunęła się Hiszpania, gdzie zarejestrowano 76 020 wniosków, oraz Francja – z wynikiem 75 428. Najmniej wniosków azylowych złożono na Węgrzech, Słowacji i Litwie.
Ekspertka UE ds. migracji, Lena Duepont, wskazuje, że spadek liczby osób ubiegających się o ochronę międzynarodową to efekt wielomiliardowych inwestycji Unii Europejskiej w krajach Afryki Północnej. "Środki te mają na celu poprawę bezpieczeństwa i warunków socjalnych, co ogranicza migrację do Europy" – podkreśla Duepont w rozmowie z "Welt am Sonntag".
Sytuacja na południowej granicy Unii wciąż jednak budzi niepokój. W Libii rośnie liczba migrantów próbujących przedostać się do Europy.
Przypominamy, Donald Tusk zapowiedział, że Polska przywróci czasowe kontrole graniczne na odcinku z Niemcami i Litwą. Kontrole zaczną obowiązywać od 7 lipca. Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podkreślił, że decyzja ta jest zgodna z unijnymi regulacjami i służy przeciwdziałaniu nielegalnej migracji.