Wyhamował go na S7. Wulgarne gesty pasażerki. To policjantka

Sieć obiegło nagranie, na którym widać, że pewien mężczyzna wyhamowuje innego uczestnika ruchu na drodze S7. Po chwili z toyoty wysiadają zarówno kierowca, jak i pasażerka. Okazuje się, że jest ona policjantką. - Potwierdziliśmy, że pasażerką toyoty była funkcjonariuszka - przekazał w rozmowie z o2.pl podinsp. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Skandal na S7. Z auta wysiadła m.in. policjantka.Skandal na S7. Z auta wysiadła m.in. policjantka.
Źródło zdjęć: © YouTube | STOP CHAM
Mateusz Domański

Skandaliczne sceny na S7. Na nagraniu, które opublikował kanał STOP CHAM, widzimy, jak kierujący toyotą wyhamowuje do zera na drodze ekspresowej S7. Następnie wysiada do innego kierowcy. Podobnie zachowuje się jego pasażerka.

Przedstawiciele wspomnianego kanału spostrzegli, że po opuszczeniu auta pasażerka mogła mieć w ręku odznakę policyjną. Nagranie nie pozwala jednak na to, by potwierdzić te przypuszczenia.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomo jednak, że kobieta jest funkcjonariuszką. W rozmowie z o2.pl potwierdził to podinsp. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Odnosząc się do nagrania z drogi S7, które pojawiło się w sieci, informujemy, że w ostatnią niedzielę otrzymaliśmy zawiadomienie w tej sprawie. Nagranie trafiło również na naszą skrzynkę Stop Agresji Drogowej. Wdrożyliśmy działania wyjaśniające - przesłuchaliśmy pokrzywdzonego oraz kilku świadków. Wiemy, kim jest kierowca toyoty. Poniesie on konsekwencje swojego zachowania. Jednocześnie potwierdziliśmy, że pasażerką toyoty była funkcjonariuszka - przekazał.

Rzecznik policji poinformował również, że wobec funkcjonariuszki "prowadzone są czynności wyjaśniające i zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne".

Na krótkim filmiku można zobaczyć, jak funkcjonariuszka w stroju prywatnym wychodzi z auta, a po kilku sekundach do niego wraca, pokazując jednocześnie wulgarne gesty w stronę kierowcy.

Relacja kierowcy

Zdarzenie miało miejsce 30 marca. W sieci pojawiła się relacja kolegi kierowcy, któremu zajechano drogę.

Gość zajeżdża drogę znajomemu na trasie z Katowic do Warszawy, wychodzi z auta i uderza kierowcę, następnie odjeżdża. Ponadto kobieta, która jest pasażerką atakującego, pokazuje jakieś wulgarne gesty... Podobno kolega, wyprzedzając, "spowolnił" mistrza lewego pasa - przekazano.

Mateusz Domański, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra