Wymowna scena na trasie do Morskiego Oka. Kobieta zawstydziła turystów

Na platformie TikTok krąży nagranie z trasy do Morskiego Oka. Kobieta na wózku inwalidzkim i mężczyzna dzielnie pchający wózek, zawstydzili turystów, którzy zdecydowali się na przejazd fasiągiem. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.

Trasa nad Morskie Oko. Ten obrazek podbija siećTrasa nad Morskie Oko. Ten obrazek podbija sieć
Źródło zdjęć: © TikTok, adrainxxx973
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Trasa z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka nie należy do najkrótszych. By dotrzeć do celu, trzeba pokonać ponad 9 kilometrów. Wśród tysięcy turystów, którzy codziennie podejmują się tego wyzwania, są zarówno ci, którzy trasę pokonują pieszo i ci, którzy decydują się na przejazd fasiągiem.

Jak dobrze wiemy, sprawa koni wożących turystów nad Morskie Oko wzbudza ogromne kontrowersje. Zwolennicy tego rodzaju transportu przekonują m.in., że dzięki fasiągom nad Morskie Oko mogą dotrzeć osoby, które nie mogłyby tego zrobić ze względu na zaawansowany wiek lub problemy ze zdrowiem.

Cała Polska słyszała o tym Dino. Spójrzcie, co zastaliśmy na Wilanowie

Doświadczenie pokazuje jednak, że w wielu przypadkach nie chodzi ani o wiek, ani o stan zdrowia turysty. Są młode, zdrowe osoby, które wolą wybrać "drogę na skróty" i takie, które zmagają się z przeciwnościami zdrowotnymi, ale i tak nie chcą niepotrzebnie obciążać koni. Doskonale widać to na filmiku, który kilka dni temu pojawił się na TikToku i natychmiast rozgrzał internet. Ma ponad pół miliona wyświetleń.

Nagranie drogi do Morskiego Oka

Na nagraniu widzimy mężczyznę, który dzielnie pomaga kobiecie poruszającej się na wózku inwalidzkim w dostaniu się na szczyt trasy prowadzącej nad tatrzańskie jezioro. Obok mężczyzny pojawia się wóz pełen turystów. Widzimy na nim głównie młode osoby.

Szacunek dla tej pani i pana. Najlepsze co mi się udało nagrać — czytamy w opisie do filmu.

Nagranie jest dość symboliczne i wyraża więcej niż słowa. Nic dziwnego, że wywołało spore emocje wśród internautów. Ci błyskawicznie docenili postawę mężczyzny, pchającego wózek inwalidzki.

"Nie ma co komentować. Ten obrazek obroni się sam", "Szacun dla tego pana, a tych machających z wozu nie pozdrawiam", "Dużo zdrówka dla tej pani i wielki szacunek dla pana", "Ja bym do tego wozu zaprzągł tych, co siedzą na tym wozie, żeby w jedną stronę pociągnęli ten wóz z tymi końmi na wozie", "W czasach, gdy nie miałam jeszcze tt, nie pomyślałam, aby nagrać, jak starsza, ale to naprawdę starsza Pani, powolutku wchodziła przy kijkach, patrząc na młodzież, która jechała wozem" - czytamy w komentarzach.
Wybrane dla Ciebie
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego