Wypadek F-16. Śledczy mają trzy hipotezy. Będzie rekonstrukcja
Maciej Krakowian zginął podczas przygotowań do Air Show w Radomiu. Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa i może potrwać jeszcze wiele miesięcy. Prokuratura informuje, że pod uwagę bierze się trzy hipotezy, ale wykluczono celowe działanie i charaktery kryminalny. Eksperci przeprowadzą rekonstrukcję samolotu.
Maciej "Slab" Krakowian zginął tragicznie podczas przygotowań do pokazów lotniczych Air Show w Radomiu. Wypadek, który miał miejsce 28 sierpnia 2025 roku, wstrząsnął nie tylko społecznością lotniczą, ale także całym krajem. Krakowian, pilot z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach, był jednym z najbardziej doświadczonych lotników w Polsce.
Świadkowie zdarzenia opisywali, że samolot nagle stracił wysokość podczas wykonywania skomplikowanego manewru. Prokuratura wszczęła śledztwo, aby wyjaśnić przyczyny tej tragedii.
Maciej Krakowian przez 17 lat służył w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego Poznań - Krzesiny jako instruktor-pilot i lider zespołu pokazowego F-16 Tiger Demo Team Poland. Prokuratura oraz Komisja Badania Wypadków Lotniczych prowadzą śledztwo w sprawie wypadku. Śledczy przesłuchali już kilkudziesięciu świadków i zabezpieczyli czarną skrzynkę samolotu. Według "Faktu", śledczy mają trzy hipotezy, ale żadna "nie wysuwa się na czoło". Wykluczono jednak charaktery kryminalny i działanie celowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyszedł okraść seniorkę. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa
Być może, jeśli uda się odczytać zapis z czarnych skrzynek, eksperci uznają, że rekonstruowanie samolotu nie będzie konieczne, bo dzięki tym zapisom poznamy przyczynę katastrofy. Jednak szykujemy się na to, że rekonstrukcja będzie niezbędna, dlatego zależało nam, by zabezpieczyć jak najwięcej fragmentów rozbitego samolotu tłumaczy w rozmowie z "Faktem" prok. Antoni Skiba.
Rzecznik dodaje, że F-16 składa się nawet z 300 tys. części. W czasie rekonstrukcji, wszystkie odnalezione elementy trzeba będzie ułożyć na podłożu i analizować. Podobnie było w przypadku dwóch katastrof polskich samolotów.
Okazało się wtedy, że powodem katastrofy był wada w budowie części - dodał Skiba w rozmowie z serwisem. Samo śledztwo może być długotrwałe.