Wypadek w Tatrach. Poszkodowana mówi "o zapijaczonym Januszu"

Na popularnym profilu "Tatromaniak" ku przestrodze opublikowano historię poszkodowanej turystki. "Wpadł we mnie i podciął, wyrwało mnie z rakami w powietrze i upadłam na ramię łamiąc sobie głowę kości ramienia" - relacjonuje kobieta. Jak dodaje, sprawcą wypadku był "zapijaczony Janusz".

.Wypadek w Tatrach. Poszkodowana mówi "o zapijaczonym Januszu"
Źródło zdjęć: © Facebook, Tatromaniak

Wypadek z udziałem turystki wydarzył się 2 stycznia około godz. 13:45 na Kasprowym Wierchu.

"Zapijaczony Janusz w adidasach postanowił oddalić się od tarasu widokowego przy kolei linowej i porwany alkoholową fantazją i tłumem innych podobnych mu Januszy idących w kierunku szlaku postanowił zdobyć oblodzony szczyt, ostry wiatr nie był mu straszny, niestety podczas swojego brawurowego zjazdu na dupie wpadł we mnie i podciął, wyrwało mnie z rakami w powietrze i upadłam na ramię łamiąc sobie głowę kości ramienia" - opisuje kobieta, cyt. na facebookowym profilu "Tatromaniak".

Wszystko działo się bardzo szybko, a "popisowy zjazd" mężczyzny trwał kilka sekund. Jak opisuje dalej kobieta, po całym zdarzeniu sprawca wypadku "został sprowadzony na czworaka przez dwóch turystów". Mężczyzna nawet nie przeprosił poszkodowanej, tylko oddalił się z miejsca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagranie lawiny w Tatrach. Ratownicy TOPR przestrzegają

Poszkodowana turystka opowiada, że spędziła 6 godzin na SOR. Przez kolejne tygodnie będzie musiała nosić ortezę stawu barkowego.

"Niestety czeka mnie teraz kilka tygodni chodzenia w ortezie, później rehabilitacja i nie wiadomo czy mięsień nie został zerwany. Jest mi zwyczajnie przykro, bo chodząc przez kilka lat, w różnych warunkach, nigdy nie ucierpiałam, przez głupotę i lekkomyślność osoby, która nie powinna znaleźć się w tym miejscu bez chociażby raczków" - podkreśla kobieta.

Kobieta zgłosiła sprawę na policję. Osoby, które były świadkami tego wypadku, proszone są o kontakt z profilem "Tatromaniaka".

Uważajcie na idiotów w adidasach na oblodzonym szlaku - radzi kobieta.
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra